Wydarzenia Bielsko-Biała Na sygnale Żywiec

Sytuacja na Podbeskidziu i Żywiecczyźnie w miarę spokojna. Najgorsze dopiero nadejdzie?

Zdjęcia: asp. sztab. Piotr Kłaptocz, KM PSP Bielsko-Biała

Nocny opady nie spowodowały ogromnych strat. W Bielsku-Białej minionej doby spadło ok. 30 mm deszczu. Największa fala ominęła naszą okolicę, ale spore podtopienia pojawiły się na Śląsku Cieszyńskim. W najbliższych godzinach sytuacja w naszych powiatach ma być znacznie gorsza.

W ciągu ostatniej doby najwięcej deszczu spadło w Wapienicy, gdzie stacja zanotowała ponad 40 mm. Największa fala opadów do nas nie dotarła. W miarę spokojnie jest także na Żywiecczyźnie.

Niż Boris jest dla Podbeskidzia na razie bardzo łagodny. Nocne opady konwekcyjne minęły nasz region od północy, kolejna porcja deszczu jest bliżej, ale również nas mija. Intensywnie pada już w Goczałkowicach, Pszczynie i Kończycach Małych i cała ta strefa przesuwa się na południowy-zachód i zachód. W kolejnych godzinach zacznie mocniej padać też na Podbeskidziu i opady z przerwami zostaną do niedzielnego południa. Sytuacja jest jednak zdecydowanie lepsza, niż zakładały prognozy, ryzyko licznych podtopień i zalań wyraźnie zmalało – piszą Łowcy Burz Podbeskidzie.

Dyżurny stanowiska kierowania PSP w Bielsku-Białej przekazał nam, że rano w powiecie bielskim i Bielsku-Białej doszło już łącznie do 19 zdarzeń związanych z intensywnymi opadami. W samym mieście interwencji było 8. Woda wlewa się do piwnic, zalewa podwórka posesji. Póki co nie doszło do bardziej poważnych podtopień.

Dziś od 12.00 do niedzieli do godz. 10.00 w Bielsku-Białej, oprócz trzeciego stopnia ostrzeżenia przed intensywnymi opadami deszczu, dodatkowo obowiązywać będzie ostrzeżenie pierwszego stopnia przed silnym wiatrem.

google_news