Podchmieleni crossowcy przyjechali na stację paliw w Szczyrku. Mieli pecha, bo akurat przy stacji znajduje się komisariat policji.
Wczoraj (20 maja) wieczorem nadkomisarz Jerzy Bujok, komendant komisariatu policji w Szczyrku, zauważył jak na stację paliw wjechało dwóch młodych mężczyzn na motocyklach crossowych. Jego uwagę przykuł fakt, że nie mieli oni tablic rejestracyjnych przy swoich pojazdach. Do wyjaśnienia zatrzymali ich policjanci, którzy dodatkowo zbadali alkomatem dwóch 20-latków, którzy mieli od 0,7 do 0,8 promila alkoholu. W dodatku jeden z nich nie miał uprawnień do prowadzenia motocykli, a obaj nie posiadali obowiązkowego ubezpieczenia OC. Jak się okazało młodzi mężczyźni zjechali z masywu leśnego Skalite za co również zostali ukarani mandatami.