Gdy ktoś postronny wchodził wczoraj do Zespołu Szkoły i Schroniska Młodzieżowego w Stryszawie to mógł przez chwilę pomyśleć, że pomylił budynki i trafił do miejscowego ośrodka kultury. Większość uczniów i nauczycieli ubrana była bowiem tak, jak na przeglądach prezentują się zespoły folklorystyczne. A to dlatego, że w szkole kolejny raz odbywał się Dzień Regionalny.
Pierwotnie Dzień Regionalny odbywał się w gimnazjum i był organizowany raz na trzy lata. W ten sposób każdy z roczników brał w nim udział. Po likwidacji gimnazjum szkoła przekształciła się w szkołę podstawową i tym samym edukacja trwa znacznie dłużej i w przyszłości trzeba będzie zdecydować co ile lat się będzie impreza odbywała. Na początek uczniowie zobaczyli jak wyglądały jej wcześniejsze edycje. Po chwili sceną zawładnęli młodzi górale (uczniowie szkoły), wystawiając „Legendę o Babiej Górze”. Nie zabrakło także wykładu o stroju podbabiogórskim oraz znakomitego filmu ukazującego piękno fauny i flory Babiogórskiego Parku Narodowego. Potem najmłodsi uczniowie powędrowali do klas, ale lekcji tego dnia nie było. Na dzieci czekały warsztaty plastyczne z pracownikami parku narodowego oraz stryszawskiego Gminnego Ośrodka Kultury. Podczas tych pierwszych powstawały plakaty ekologiczne, a na drugich malowano tradycyjne, stryszawskie ptaszki. Do szkoły zawitali także lokalni twórcy ludowi, by zaprezentować swoje prace. Uczniowie odwiedzili również izbę regionalną oraz wystawę obrazów Władysława Fronta, a na koniec posilili się żurkiem po stryszawsku.
Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski