Na placu Wojska Polskiego w Bielsku-Białej odsłonięto dziś tablicę upamiętniającą 300-lecie nadanie praw miejskich miastu Biała. Zawisła na budynku – u zbiegu ulic 11 Listopada i Ratuszowej – dawnego bialskiego ratusza.
Uroczystości przewodził prezydent miasta Jarosław Klimaszewski a samego aktu odsłonięcia dokonał wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Piotr Ryszka. Na placu zgromadziło się kilkanaście osób, była też orkiestra dęta. Inicjatorem umieszczenia takiej tablicy na dawnym rynku w Białej było Bielsko-Bialskiego Towarzystwa Historycznego. Zaprojektowała ją dr Ewa Janoszek a wykonała jedna z bielskich pracowni rzeźbiarski. Widnieje na niej medalion z wizerunkiem Augusta II Mocnego oraz inskrypcja „Na pamiątkę 300. nadania Białej praw miejskich przez króla polskiego i elektora saskiego Augusta II Mocnego 9 stycznia 1723 roku” a także adnotacje o jej fundatorach.
W chwili, gdy Biała – będąca częścią znacznie większego i starszego Lipnika – otrzymała prawa miejskie liczyła niespełna 300 mieszkańców. Zajmowała powierzchnię około 12,5 hektara, na których znajdowało się około 40 drewnianych domów. Nadanie praw miejskich – a tym samym wielu przywilejów królewskich – sprawiło, że bardzo szybko niegdysiejszy przysiółek Lipnika zaczął się rozwijać. Niedługo miasto położone na wschodnim (polskim) brzegu rzeki Białej, stało się równie ważne i zasobne jak znacznie starsze siostrzane Bielsko.
Warto nadmienić, że podobną tablicę – ufundowaną przez Bielsko-Bialskie Towarzystwa Historycznego. – odsłonięto w 2012 roku na bielskim rynku z okazji obchodów 700-lecia Bielska. Upamiętnia ona księcia Mieszka I cieszyńskiego, założyciela miasta.
Pan Raszka(?) na pierwszej fotce chyba przesadził z tą czołobitnością?
W rękę nie całuje, wszystko jest dobrze
BIAŁA KRAKOWSKA , ZACHODNIA MAŁOPOLSKA
Piękny rozwój miasta miasta w czasie gdzie Sasi doprowadzili Polskę do upadku. Wstyd tak honorować króla lekkich obyczajów.
Niczego nie rozumiesz – nie honoruje się króla, ale Białą, której ten król nadał prawa miejskie. Nie chodzi o osobę króla, ale o urząd króla.
Jak w tytule jest napisane?
Czy król, który niszczył Rzeczpospolitą i wykończył się hulankami i pijaństwem to król na miarę miejskich aspiracji?
W tytule raczej wydarzenie należałoby uhonorować, król nie był człowiekiem ze świetlanym życiorysem.
Na zbliżeniu twarzy prezydenta, z tyłu król August stał się mocniejszy.