Niejasne pozostają okoliczność śmierci 66-letniego mężczyzny, którego ciało znaleziono 31 stycznia w betonowym przepuście w rodzinnej Zawoi. Kryminalną zagadkę starają się rozwikłać makowscy policjanci.
Mężczyzna ostatni raz widziany był 30 stycznia. Dzień później jego ciało odnaleziono w przepuście znajdującym się w pobliżu przecinającej Zawoję drogi. Nadzór nad sprawą sprawuje suska Prokuratura Rejonowa, ale bezpośrednio śledztwo prowadzą funkcjonariusze makowskiego komisariatu. Prowadzone jest ono pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.
Policja nie informuje szeroko o tej sprawie. Czynności wykonane na miejscu zdarzenia nie pozwoliły na jednoznaczne określenie przyczyny zgonu. Tę ma wykazać zarządzona sekcja zwłok.