Święta na Starówce oraz Sylwester pod chmurką nie odbędą się w tym roku w Bielsku-Białej. Nie będzie też świątecznej iluminacji miasta – poza choinką na placu Chrobrego i postaciami z bajek Studia Filmów Rysunkowych.
Prezydent Jarosław Klimaszewski zdecydował, że ze względu na sytuację pandemiczną nie odbędą się uroczyste obchody Święta Niepodległości ani tradycyjne, świąteczne imprezy plenerowe w mieście.
– Niemal całkowicie rezygnujemy z świątecznego oświetlenia miasta. Sytuacja jest jaka jest. Nawet nie wspominając o kosztach, które musimy ciąć w związku z trudną sytuacją finansową miasta, to gdy mamy częściowy lockdown, nie możemy robić iluminacji. Musimy przetrwać ten trudny czas, ograniczając wydarzenia. Również 11 listopada nie będzie obchodów, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni i jakie sobie cenimy. Odprawiona zostanie tylko uroczysta msza, nie będzie przemarszu, manifestacji mieszkańców – skomentował prezydent.
Lewacki przygłupie święta to przeżycie duchowe a nie błyskotki…
Miejskie Centrum Kultury do likwidacji…. bo nic się nie dzieje ! Co tam pracownicy teraz robią ????
Co ma się dziać w bardzo trudnym czasie?