Koło Gospodyń Wiejskich w Tomicach może się pochwalić najdłuższą historią wśród tych, które działają na terenie gminy tomickiej. Powstało 13 listopada 1932 roku, a teraz hucznie świętowało 85-lecie istnienia.
Choć inicjatorami utworzenia KGW w Tomicach byli dwaj panowie – Józef Wiktor i Józef Śliwa, założyła je Wiktoria Sapińska, ówczesna kierowniczka Szkoły Podstawowej w Tomicach. Ona też została jego pierwszą przewodniczącą. Najdłużej, bo aż 34 lata funkcję tę pełniła Stanisława Szczerbowska, która u steru koła stała od 1972 do 2006 roku. Obecnie jest najstarszą seniorką w jego szeregach – skończyła już 90 lat. Na początku organizację tworzyło 66 kobiet, obecnie jest w nim tylko o jedną panią mniej. Jego działalność nie jest aż tak szeroko zakrojona, jak w pierwszych latach istnienia, gdy KGW zajmowało się nawet dożywianiem dzieci w szkołach i prowadzeniem dziecińców, ale wciąż bardzo bogata. Gospodynie organizują spotkania opłatkowe i inne, w tym również dla osób samotnych, pokazy gotowania i pieczenia, wycieczki krajoznawcze, biorą aktywny udział w gminnych oraz kościelnych uroczystościach. Rok temu założyły zespół śpiewaczy Biesiada. W tym samym czasie wraz z paniami z pozostałych kół gminy Tomice powołały stowarzyszenie Wioski Naszych Marzeń.
Na jubileusz zorganizowany w tomickiej remizie Ochotniczej Straży Pożarnej przybyli między innymi przedstawiciele lokalnego samorządu z kwiatami, prezentami i obietnicami. – Być może już na dziewięćdziesięciolecie będą panie miały wymarzoną siedzibę – powiedział przewodniczący Rady Gminy Zygmunt Szymczak. Mimo tej deklaracji, kobiety z zespołu Biesiada nie omieszkały przypomnieć wójtowi Witoldowi Grabowskiemu, że tomickie KGW od lat bezskutecznie czeka na własny budynek. Zrobiły to jednak z dużym wdziękiem, prośbę ubierając w słowa piosenki…
Autorką fotoreportażu jest Edyta Łepkowska.