Rozpoczęła się akcja odgruzowywania rumowiska po pożarze powstałym po wybuchu w kamienicy przy ul. Głębokiej 32 w Cieszynie. Poszukiwane są także dwie osoby.
Służby przystąpiły do usunięcia ostatniej kondygnacji budynku oraz stabilizacji jednej ze ścian. – W tym momencie wprowadziliśmy ratowników na gruzowisko, ale nasze specjalistyczne przyrządy wskazują, że jedna ściana jest niestety niestabilna. Staramy się więc ją stabilizować. Ściągamy też dodatkowe siły i środki bo będzie to bardzo długotrwała akcja ratownicza – mówił podczas przedpołudniowego briefingu prasowego nadbryg. Mariusz Feltynowski. Komendant Główny PSP przyjechał do Cieszyna i ok. godz. 10.00 przejął dowodzenie akcją.
Wiadomo, że spośród 21 ewakuowanych osób, trzy wymagały pomocy. – Dwie z nich zostały zabrane do szpitala, ale mam informację, że zostały już wypisane, nie były więc poważnie ranne – mówił nadbryg. Mariusz Feltynowski.
Z kolei spośród 11 osób zameldowanych w zburzonej kamienicy, z 9 mieszkańcami służby mają kontakt. Niestety dwie są poszukiwane. Tymczasem gruzowisko jest nadal mocno nagrzane. – Przeszukujemy teren z pomocą kamer termowizyjnych, a po zdjęciu ostatniego piętra będziemy realizować dalsze działania. Jeżeli będzie to możliwe, wprowadzimy wówczas także psy poszukiwawcze – mówił nadbryg. Mariusz Feltynowski.
Służby zamierzają użyć również innego sprzętu geolokalizacyjnego. Teraz kluczowe jest jednak ustabilizowanie jednej ścian oraz usunięcie kondygnacji, pod którą mogą się znajdować ludzie. Prace te trzeba jednak wykonywać ręcznie. Poszukiwani to mężczyzna i kobieta zameldowani na pierwszym i drugim piętrze budynku.
W akacji bierze udział prawie 160 ratowników. Na miejscu pracuje także m.in. powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. – Z jego informacji wynika, że kamienica powyżej jest bezpieczna i mieszkańcy będą tam mogli wrócić. Niestety kamienica poniżej ma ogromną wyrwę w ścianie – poinformowała z kolei burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz.