Bielsko-Biała Sport

Trwają roszady kadrowe w BBTS-ie

Poniedziałek przyniósł kolejną nowość w kadrze BBTS-u Bielsko-Biała, a został nią znany z gry w Szczecinie środkowy Bartosz Cedzyński. Zespół zasiliło już łącznie pięciu nowych siatkarzy.

Bielscy siatkarze w zakończonym niedawno sezonie 2016/17 nie zawojowali rozgrywek PlusLigi, ale przynajmniej zakończyli zmagania na bezpiecznej 14. lokacie. Warto dodać, że walka o utrzymanie w siatkarskiej ekstraklasie nie powiodła się AZS-owi Częstochowa, który po przegranych barażach z Aluronem Virtu Warta Zawiercie spadł na zaplecze. BBTS-owi do utrzymania wystarczył skromny dorobek 22 punktów, lecz cele i ambicje drużyny są wyższe niż lokata w dolnych rewirach ligowej tabeli.

W trakcie sezonu doszło do zmiany na stanowisku trenera, kiedy Miroslava Palguta zastąpił Rastislav Chudik. Nowy trener wyciągnął BBTS z ostatniego miejsca w lidze, co zostało niedawno nagrodzone przez działaczy nowym kontraktem: http://siatka.org/pokaz/rastislav-chudik-nowym-kontraktem/

Kolejnym krokiem jest budowa wzmocnionej drużyny, która w sezonie 2017/18 będzie w stanie walczyć o wyższe cele. W sumie do tej pory w zespole pokazało się pięć nowych twarzy, z czego dwójka graczy – libero Kajetan Marek oraz przyjmujący Tomasz Piotrowski – awansowała do seniorów z rozgrywek Młodej Ligi. Najnowszym nabytkiem klubu spod Klimczoka jest 27-letni Bartosz Cedzyński. Młody środkowy w poprzednim sezonie reprezentował barwy Espadonu Szczecin, który po słabym starcie sezonu nadrobił zaległości, kończąc sezon na 12. miejscu. – Do przyjścia do BBTS-u skłoniło mnie głównie chęć dalszego rozwoju oraz podjęcie nowych wyzwań – powiedział Cedzyński, cytowany przez serwis Strefa Siatkówki. – Jestem przekonany, że zbliżający się sezon może być ciekawszy niż poprzedni ponieważ wszystkie zespoły będą grały o jakąś stawkę, przez to właśnie oczekuję dobrych widowisk z racji zaciętej walki pomiędzy drużynami – dodał.

Przed kilkoma dniami umowę podpisał także znany z Bielsku-Białej Jarosław Macionczyk. Doświadczony 38-letni rozgrywający reprezentował już barwy BBTS-u w latach 2011-13, a do ponowienia współpracy skłoniła go istotna rola, jaką przewiduje dla niego w zespole trener Chudik. – Spośród wszystkich ofert, to propozycja BBTS-u była najbardziej atrakcyjna pod każdym względem. Najważniejszym argumentem był fakt, że trener Chudik chciał, abym został jednym z ogniw jego drużyny – zakomunikował Macionczyk.

Ponadto, BBTS zasilił niedawno także przyjmujący Piotr Łukasik, a umowy z klubem na kolejny sezon przedłużyli środkowi Mariusz Gaca i Wojciech Siek, a także libero Przemysław Czauderna. O ile dla siatkarzy z doświadczeniem w PlusLidze przystosowanie się do nowego otoczenia nie będzie zbyt trudne, to dla ligowych debiutantów, takich jak Marek i Piotrowski, będzie to bardzo duży krok w stronę profesjonalnej kariery. Obaj cieszą się, że za swoje występy w Młodej Lidze zostali wyróżnieni awansem do kadry seniorskiej, chcąc wnieść do drużyny jak najwięcej, a przy okazji zebrać cenne doświadczenie w najwyższej klasie rozgrywek. Mieszanka młodości z doświadczeniem może okazać się receptą na sukces, a debiutanci będą mieli okazję uczyć się od graczy pokroju Macionczyka. Weteran spodziewa się, że nadchodzący sezon będzie dla wszystkich zespołów wielkim wyzwaniem. – Sezon zapowiada się bardzo trudny. Od pierwszej piłki trzeba będzie walczyć o każdy punkt. Nie będzie mniej ważnych meczów”, stwierdził. Warto dodać, że w kolejnej kampanii BBTS-u nie będą wspierać m. in. środkowy Bartłomiej Grzechnik, przyjmujący Kamil Kwasowski i rozgrywający Dmytro Storożyłow.

BBTS ma wśród bukmacherów pewne szanse na sprawienie niespodzianki i walkę o miejsce w najlepszej dziesiątce tabeli. W tym sezonie grupę tą zamknął GKS Katowice, zdobywając 39 punktów. Tytułu mistrzowskiego po raz kolejny bronić będzie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, ale jak podają wiadomości sportowe, do walki o mistrzostwo na pewno włączą się też inne drużyny: https://extra.bet365.com/news/pl/

Odejście z ZAKS-y Ferdinando De Giorgiego, który został selekcjonerem reprezentacji Polski, a także szeregu kluczowych graczy oznacza, że w przyszłym sezonie walka może stać się bardziej wyrównana. Chrapkę na mistrzostwo mają na pewno Skra Bełchatów, Jastrzębski Węgiel, Resovia Rzeszów, czy AZS Olsztyn i Cuprum Lubin. Kibice siatkarscy na pewno nie będą się nudzić.

 

google_news