Dawid Kubacki drugi raz z rzędu stanął na najniższym stopniu podium podczas 68. Turnieju Czterech Skoczni. Dzisiaj zajął 3. miejsce na skoczni w niemieckim Garmisch-Partenkirchen.
Mniej powodów do zadowolenia mają pozostali biało-czerwoni. Piotr Żyła zmarnował szansę na wysokie miejsce. Po drugim skoku wiślanin spadł z ósmej na piętnastą lokatę. Dopiero 25. po pierwszej serii Kamil Stoch zajął ostatecznie 19. miejsce. Maciej Kot (33) i Stefan Hula (40) nie weszli do finałowej trzydziestki, a Jakub Wolny nie dał rady w ogóle zakwalifikować się do noworocznego konkursu.
W generalce TCS lideruje Ryoyu Kobayashi (był dzisiaj czwarty) – 587,2 pkt., drugi jest Karl Geiger (dzisiaj drugi) – 580,9 pkt., trzeci Dawid Kubacki – 578,7 pkt., a czwarty dzisiejszy zwycięzca Marius Lindvik – 568,3 pkt. Piotr Żyła jest siódmy – 543,7 pkt., zaś Kami Stoch zajmuje 19. miejsce – 524,5 pkt.
Skoczkowie przenoszą się teraz na dwa konkursy do Austrii. 3 stycznia na skoczni w Innsbrucku, odbędą się kwalifikacje, a dzień później (14.00) konkurs numer trzy. Finał nastąpi 6 stycznia w Bischofshofen.
Brawo Piotrek!Spisujesz się super!