Turyści wędrujący ostatnio żółtym szlakiem z Cyla na Hali Śmietanowej na Mosorny Groń nie mieli tęgich min. W wielu miejscach leżały na nim powalone drzewa. Utrudnienia zostały już usunięte.
Nadleśniczy Nadleśnictwa Sucha pod koniec czerwca zwrócił się do starosty suskiego jako sprawującego nadzór nad lasami niestanowiącymi własności Skarbu Państwa o podjęcie niezbędnych działań w celu utrzymania trwałości lasu w rejonie Hali Śmietanowej w Zawoi. W lasach tych znajdowały się liczne złomy i wywroty z okresu zimowego oraz posusz pojawiający się tam od kilku lat. Lasy, o których wspomniał nadleśniczy graniczą bezpośrednio ze z lasami Nadleśnictwa Sucha i poprzez duży udział posuszu stanowiły poważne zagrożenie ze strony szkodników owadzich oraz pożaru. Dodatkowo leżące, połamane drzewa znajdujące się w górnej części żółtego szlaku prowadzącego z Hali Śmietanowej na Mosorny Groń utrudniały ruch turystyczny i stanowiły zagrożenie dla turystów.
11 lipca przeprowadzono wizję w terenie z udziałem przedstawicieli Spółki dla Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej i Leśnej Osób Uprawnionych w Zawoi (do której należą powyższe lasy), Nadleśnictwa Sucha i Wydziału Środowiska suskiego starostwa. Podczas niej ustalono, że żółty szlak zostanie udrożniony do końca tego miesiąca. – Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności turystów poruszających się żółtym szlakiem z Hali Śmietanowej na Mosorny Groń – apelowało wówczas w wydanym komunikacie suskie starostwo.
Dwa dni temu pracownicy Wydziału Środowiska suskiego starostwa i przedstawiciele spółki przeprowadzili wizje terenową. Stwierdzono, że żółty szlak został uprzątnięty z powalonych drzew. Turyści wciąż jednak muszą zachować ostrożność. Nadal na terenie spółki trwa usuwanie drzew uszkodzonych przez czynniki atmosferyczne i porażonych przez korniki.
