Wydarzenia Bielsko-Biała

Uratowana dotacja na rozbudowę lotniska

Sukcesem zakończyły się wysiłki władz powiatu bielskiego, by jeszcze w 2017 roku rozliczyć się z prac na lotnisku. Dzięki temu w ostatniej chwili udało się sięgnąć po milionową dotację.

„Beskidzka24” przybliżała już problemy związane z zaplanowaną na 2017 rok rozbudową pasa startowego na lotnisku, mieszczącym się na granicy gmin Czechowice-Dziedzice i Bestwina. Dopiero trzeci przetarg pozwolił na wyłonienie wykonawcy, który nie życzył sobie astronomicznej ceny. Ta jednak i tak była wyższa niż pierwotnie zaplanowana. Firma Tritex za prace zainkasuje bowiem 3,6 miliona złotych. Docelowo pas ma być poszerzony i wydłużony o 350 metrów – do 1050 metrów. Na razie zakończył się pierwszy etap, podczas którego pas wydłużono o 215 metrów. Gdyby starostwu nie udało się rozliczyć tego etapu budowy do końca 2017 roku, mogłaby przepaść milionowa dotacja z Urzędu Marszałkowskiego. Jednak pieniądze były już na koncie powiatu 28 grudnia. Starosta bielski Andrzej Płonka cieszy się z tego sukcesu i nie kryje, że takie zakończenie wielomiesięcznych starań przyniosło ogromną ulgę.

Formalnie do końca października tego roku rozbudowa pasa startowego ma się zakończyć, ale starosta ma nadzieję, że uda się to jeszcze wiosną. Jak już informowaliśmy, koszty inwestycji zostaną pokryte nie tylko dzięki dotacji z Urzędu Marszałkowskiego. Pozostałe pieniądze wyłożą solidarnie powiat bielski i gmina Czechowice-Dziedzice. Już w budżetach obu samorządów na 2018 rok zarezerwowano odpowiednie kwoty. – To kolejny etap rozwoju lotniska po wyremontowaniu starej drogi i budowie nowej. To, co należało do samorządu, zostało już zrobione. Staraliśmy się stworzyć jak najlepsze warunki do rozwoju biznesu i teraz wszystko w rękach przedsiębiorców. Będą mogli korzystać z wydłużonego pasa startowego, który przyczyni się do większej dostępności lotniska dla większych samolotów. Dzięki temu uda się też urealnić koszty utrzymania lotniska. Liczymy, że inwestycja w rozwój tego miejsca przyniesie owoce. Już teraz produkuje się tam elementy samolotów, a od niedawna nawet drony. Funkcjonuje tam centrum szkoleniowe i jest wydzielona część doświadczalna – komentuje Andrzej Płonka.

google_news