W Wiśle strażacy świętowali, natomiast w tym czasie w Ustroniu Nierodzimiu inni druhowie… łapali byka.
Zwierzę dało dyla z gospodarstwa. Byk wszedł do rzeki i nie miał najmniejszej ochoty, żeby wyjść na brzeg. Na pomoc wezwano najpierw strażaków z JRG Skoczów, a że sił dwóch zastępów było za mało, to z odsieczą ruszyły jeszcze zastępy OSP z Nierodzimia i Górek Wielkich.
Byka udało się ujarzmić po około dwóch godzin, co wymagało sporego wysiłku. Niesforny uciekinier został przekazany właścicielowi. Nikogo nie poturbował…