W ustrońskim ratuszu gościła delegacja Banku Światowego. Spotkanie konsultacyjne dotyczyło dystrybucji źródeł ciepła, dopłat, obsługi beneficjantów w ramach nowej ustawy zmieniającej program „Stop Smog”.
O zmianach mówił Marcin Janiszewski – ekspert Departamentu Gospodarki Niskoemisyjnej Ministerstwa Rozwoju. W spotkaniu uczestniczył także Andrzej Guła – prezes Krakowskiego Alarmu Smogowego, jednej z kluczowych organizacji opiniujących projekty rządowe oraz przedstawiciele Ustrońskiego Alarmu Smogowego, naczelnicy wydziałów Urzędu Miasta Ustroń, ekonomiści i inżynierowie z Banku Światowego.
Przemysław Korcz, burmistrz Ustronia, nie ukrywa, że tego typu konsultacje są bardzo ważną podstawą do wypracowania mechanizmu oddolnego kierowania środków do osób najbardziej dotkniętych ubóstwem energetycznym. – To tutaj, w gminach, powinna się odbywać kompleksowa analiza potrzeb oraz możliwości, co możemy zrobić za własne pieniądze, a czego nie jesteśmy w stanie sfinansować. Jeżeli mamy dyskutować o zmianach, to trzeba to jasno podkreślić, że nowa ustawa zmieniająca program „Stop Smog” musi zawierać bardzo dużo konkretnych, realnych i „życiowych” uwag samorządów, co do ewentualnego sukcesu realizacji kolejnych punktów programu. Mam nadzieję, że na senackiej Komisji Środowiska, na którą Ustroń został zaproszony, będę mógł także i tam przedstawić szereg propozycji, które tylko zarysowaliśmy na dzisiejszym spotkaniu -.
Uczestnicy konsultacji zgodzili się, że program to nie tylko finanse, ale wiele spraw związanych z edukacją, pomocą już po wymianie źródła ciepła, czy realizacji projektów termomodernizacyjnych.
Jakie działanie? Niektórzy włodarze teraz kierują się pomocą państwa z programu “Czyste Powietrze”, tam odsyłają mieszkańców i minimalizują własne środki na dotacje a także zawężają je do pieców na gaz tam na wsiach gdzie dochodzi sieć. Piec na pelet jest już be a do niedawna był ekstra ekologiczny. Piec na ekogroszek też już w niełasce.