Nawet 5 lat paki grozi pewnemu 33-letniemu mężczyźnie, który wczoraj rano wszczął awanturę w jednym z lokali w Bielsku-Białej (na osiedlu Złote Łany). 33-latek był pijany i to bardzo.
Badanie alkomatem wykazało bowiem ponad 2 promile. Zanim został poskromiony, zdążył zdemolować drzwi w lokalu (szkody oszacowano na 1500 złotych), a także zaatakować interweniujących policjantów oraz uszkodzić wyposażenie radiowozu, którym był transportowany do aresztu. Przy okazji zwymyślał mundurowych wulgarnymi słowami.