W ciągu niespełna doby strażacy odnotowali ponad 20 interwencji w Bielsku-Białej i powiecie bielskim z powodu silnego wiatru i intensywnych opadów śniegu.
Jak informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej w większości przypadków strażacy usuwali powalone konary drzew.
Z kolei w Bielsku-Białej przy ulicach Bocianiej, Cieszyńskiej i Marzeń zabezpieczano poszycia dachowe, które zostały uszkodzone przez silne podmuchy wiatru.
Natomiast przy ul. ks. Piotra Skargi fragment tynku spadł na samochód osobowy, który był zaparkowany obok kamienicy. Na szczęście nikt nie został ranny.
W Kozach część ściany i bramy garażowej z nieużytkowanej stodoły przechyliła się na ulicę. Strażacy rozebrali część konstrukcji stanowiącej zagrożenie. W Szczyrku trzeba było usuwać drzewa i konary z ul. Wiślańskiej.
