Bielsko-Biała Na sygnale

Utknął w Jaskini Salmopolskiej. Głową w dół

Wczoraj w nocy w Jaskini Salmopolskiej utknął jeden z grotołazów. Skrajnie wyczerpanego mężczyznę, wiszącego głową w dół, uwolnili i wyciągnęli na powierzchnię ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR.

Wczoraj sześć osób urządziło sobie wyprawę do Jaskini Salmopolskiej, znajdującej się tuż obok Białego Krzyża na granicy Szczyrku i Wisły. Tuż przed 20.00 grotołazi wezwali pomoc, bo nie mogli sobie samodzielnie poradzić z uwolnieniem kolegi, który zakleszczył się między skałami.

W tarapaty wpadł około 40-letni mężczyzna. Najpierw zakleszczyły mu się nogi, potem biodra, a na koniec zwisał głową w dół. Do zdarzenia doszło dość daleko od wejścia, między tzw. starą a nową częścią ponadstumetrowej jaskini. 

Na pomoc ruszyło 22 ratowników GOPR-u. Trzeba było podkuć skały i wyciągnąć na powierzchnię grotołaza, który był tak wyczerpany, że nie mógł poruszać się o własnych siłach. Po wyjściu na powierzchnię jakiś czas dochodził do siebie – ogrzewano go kocami i podając herbatę. Okazało się, że nie ma konieczności przewożenia go do szpitala. Miał tylko obtarcia.

Akcja zakończyła się o północy.

google_news