Nie ma chyba tygodnia, aby policja nie informowała o atakach oszustów, chcących ograbić nas z oszczędności. Ostatnio przypadek taki miał miejsce w Oświęcimiu. Niestety w tym wypadku oszust dopiął swego.
Metod przekrętu jest wiele. Tym razem oszust podszył się pod doradcę finansowego, przedstawiciela firmy zajmującej się inwestycjami w kryptowaluty. Zadzwonił do swojej ofiary i zaproponował jej korzystną inwestycję, mającą w szybkim czasie pomnożyć zainwestowany kapitał. Jak informuje policja naciągacz był na tyle przekonujący i wiarygodny, że 30-letni mieszkaniec Oświęcimia uwierzył w szybki zysk i przelał blikiem na wskazane przez oszusta rachunek 8700 złotych z zamiarem kupna kryptowaluty. Jak można się domyśleć, cała operacja była jednym wiekiem przekrętem. Pokrzywdzony utracił „zainwestowane” w ten sposób pieniądze.