Dziadkowie kupili filtr do wody i osuszacz powietrza za 10 tys. zł. Gdy wnuki się o tym dowiedziały powiadomiły policję. Dzięki prawidłowej reakcji para seniorów błyskawicznie odzyskała pieniądze z rąk nieuczciwych sprzedawców.
W tym tygodniu policjanci z Komisariatu Policji w Kętach interweniowali w jednym z domów jednorodzinnych. Mundurowi zostali wezwani przez mieszkańców, którzy dowiedzieli się, że ich dziadkowie są wykorzystywani przez parę nieuczciwych sprzedawców. Domokrążcy oferowali do sprzedaży filtry i osuszacze powietrza w „promocyjnej cenie” 10 tys. zł. Seniorzy dali się zwieść słuchając o „cudownych” właściwościach sprzętu. Podpisali umowę i gotówką wpłacili 5 tys. zł. Pozostałą kwotę mieli zapłacić w ratach. Ustalono, że wartość to sprzętu to maksymalnie 2 tys.
Na miejscu mundurowi wylegitymowali sprzedawców, którymi okazali się mieszkanka i mieszkaniec powiatów łódzkiego oraz poznańskiego, a następnie wyjaśnili, że zgodnie z prawem od umowy podpisanej poza siedzibą firmy klient może odstąpić w terminie 14 dni. Nieuczciwa para zwróciła seniorom pieniądze, przyjęła pisemne oświadczenie o odstąpieniu od umowy, a następnie zabierając sprzęt opuściła posesję białym fiatem ducato.
Teraz pójdą w inne miejsce i oszukają kogo innego. Brawo.
Szkoda, że na odchodnym nie dostali parę razy pałą przez plecy.