W Bystrej planują budowę nowego mostu, nieco powyżej pętli autobusowej przy ulicy Fałata. Okoliczni mieszkańcy uważają, że most w tym miejscu nie jest potrzebny. Ich zdaniem komuś zależy, żeby ułatwić dojazd do atrakcyjnych pod względem inwestycyjnym terenów położonych u podnóży Magury.
Dolina Bystrej ciągnie się ze wschodu na zachód i jest otoczona górami. Pośrodku płynie rzeka Białka, której źródła są wysoko pod szczytem Klimczoka. Wzdłuż brzegów biegną dwie drogi. Szersza, niedawno wyremontowana ulica Fałata (droga o statusie wojewódzkim) oraz znacznie bardziej kręta i wąska droga gminna – ulica Klimczoka. Obie kończą się w głębi doliny, a ściślej – przechodzą płynnie w drogi leśne oplatające zbocza Szyndzielni, Magury i Klimczoka.
Plan B
Na całej długości obie szosy łączy tylko jeden most usytuowany na wysokości popularnej restauracji Pod Źródłem. Jest też kilka kładek dla pieszych. Jedna jest usytuowana powyżej pętli autobusowej. To właśnie ją miał zastąpić – w pierwotnej wersji – most drogowy. Prace nad tym projektem były mocno zaawansowane i zapoczątkowały je jeszcze poprzednie władze gminy. Most może byłby już gotowy, gdyby nie kilka przeszkód. Okazało się między innymi, że ukształtowanie terenu (jeden brzeg rzeki jest w tym miejscu położony znacznie wyżej względem drugiego) znacznie skomplikowało od strony technicznej całe przedsięwzięcie, a to przełożyło się na wzrost kosztów. Budowa przeprawy w tym miejscu pochłonąć miała około 10 mln zł, o wiele za dużo jak na możliwości finansowe gminy.
Władze Wilkowic przeszły więc do planu B i postanowiły wybudować most nieco niżej (około 500 metrów), w miejscu, gdzie – jak twierdzi wójt – można go wybudować znacznie taniej. Sprzyjają temu warunki terenowe, jak i inne okoliczności, w tym fakt, że gmina posiada w tym miejscu dostęp do rzeki z obu jej brzegów. Co do konieczności realizacji tego przedsięwzięcia wójt gminy Janusz Zemanek nie ma najmniejszych wątpliwości. Jako koronny argument podaje poprawę bezpieczeństwa mieszkańców górnego odcinka ulicy Klimczoka. Dzięki nowej przeprawie powstanie alternatywny dojazd do położonych tam budynków, co w przypadku zablokowania przejazdu gdzieś na dolnym odcinku ulicy umożliwi dojazd do usytuowanych tam domów karetce pogotowia czy straży pożarnej. Poza tym – podkreśla wójt – budowy mostu życzyli sobie sami mieszkańcy. Nie bez powodu gmina od tylu lat przymierzała się więc do tej inwestycji.
Wójt dodaje, że budowa mostu planowana była od 30 lat, a z propozycją wyszli sami mieszkańcy. Obecne zamieszenie to w jego ocenie sprawka niewielkiej grupki osób torpedującej wszelkie zamierzania inwestycyjne planowane przez władze samorządowe na terenie Bystrej. Wójt podkreśla, że według jego wiedzy mieszkańcy Bystrej, a przynajmniej ich większość, w tym również osoby mieszkające przy ulicy Fałata, popierają ten projekt. A przeciwnicy rozsiewają nieprawdziwe informacje na temat inwestycji.
Krążyły plotki
Marek Oleś, mieszka przy ulicy Fałata od 30 lat. Jego dom usytuowany jest prawie naprzeciwko miejsca, gdzie teraz ma powstać nowy most. O tym, że powyżej kładki dla pieszych planowana jest budowa mostu coś wcześniej słyszał. Lecz z tego, co mu wiadomo, gmina zrezygnowała z tych planów. O tym, że most ma powstać przed jego oknami dowiedział się całkiem niedawno i to przypadkowo. Co prawda po wsi krążyły plotki, że władze gminy szukają nowej lokalizacji dla planowanej przeprawy, lecz wskazywano na kilka różnych miejsc.
– Nikt z mieszkańcami na ten temat nie rozmawiał ani niczego nie konsultował – twierdzi. Wyjaśnia, że oficjalnie nic na temat tej inwestycji nie wie. Podobnie jak jego sąsiedzi. – Wszystko, co wiemy, to jakieś plotki. Pod koniec listopada na brzegu rzeki pojawili się jacyś ludzi – najpewniej projektanci. O czymś rozmawiali, najwyraźniej na kogoś czekali. Z ciekawości zagadnąłem jednego z nich i od niego dowiedziałem się, że ma tu być budowany most, a wójt „ciśnie”, aby powstał jak najszybciej – opisuje. – Chcielibyśmy choć trochę uczestniczyć w życiu tego miejsca. Wiedzieć, jakie inwestycje są tu planowane, bo mają bezpośredni wpływ na nasze życie – mówi. – Budowa mostu zmieni całkowicie charakter tego miejsca. A nam się tu dobrze mieszka i nie chcemy takich zmian.
Kiedy mieszkańcy chcieli rozeznać sprawę, dowiedzieli się, że nie są stroną w postępowaniu i nikt ich o zdanie pytać nie musi. Tymczasem obawiają się, że na górnym odcinku ulicy Fałata ruch po powstaniu mostu będzie znacznie większy niż obecnie. Spekulują przy tym, iż tak naprawdę chodzi o to, aby po drugiej stronie rzeki mogły powstać apartamentowce. Bez tego ich budowa przy wąskiej i raczej trudnej do poszerzenia ulicy Klimczoka byłaby bardzo problematycznym przedsięwzięciem. Nasi rozmówcy wskazują na położony przy niej nieczynny od lat ośrodek wczasowy „Barbara” oraz jego okolice, jako miejsca, gdzie taka zabudowa mogłaby w przyszłości się pojawić.
Działający na rzecz lokalnej społeczności Sebastian Stachowicz zwraca uwagę na jeszcze jeden niekorzystny dla mieszkańców gminy aspekt planowanego przedsięwzięcia. – Władze chcą wybudować most, choć gmina już teraz jest mocno zadłużona, na co zwróciła uwagę Regionalna Izba Obrachunkowa – wyjaśnia. Tymczasem – w jego ocenie – taka inwestycja jeszcze bardziej pogrąży gminne finanse. Na budowę mostu gmina Wilkowice dostała z Polskiego Ładu 5 mln zł. Około 0,5 mln zł chce dołożyć starostwo powiatowe. Tymczasem – jak wspomnieliśmy – budowa mostu w pierwotnej lokalizacji miała kosztować około 10 mln zł. – Nie ma żadnej gwarancji, że teraz pochłonie mniej pieniędzy. Zwłaszcza, że tamta wycena pochodziła sprzed co najmniej roku, a jak wiadomo od tego czasu ceny materiałów i usług budowlanych jeszcze wzrosły – tłumaczy Stachowicz.
Pytanie o koszty
Wójt Zemanek jest innego zdania. Tego, ile most może kosztować, nie jest w stanie powiedzieć, lecz uważa, że nie ma podstaw, aby twierdzić, że będzie kosztował aż 10 mln zł. Zakłada, że inwestycja powinna zmieścić się w zakładanym na początku budżecie i wystarczy na ten cel to, co gmina dostała z Polskiego Ładu oraz starostwa powiatowego. Wyjaśnia, że most planowany powyżej kładki miał kosztować około 6 mln zł, a dodatkowe 4 miliony miały pochłonąć prace dodatkowe związane z przebudową brzegów rzeki. W nowej lokalizacji tych robót nie będzie trzeba wykonywać.
Przeciwnicy mostu wyciągają kolejny argument. W ich ocenie na przeszkodzie realizacji inwestycji stoją nie tylko pieniądze, lecz też wiele względów formalno-prawnych. – Gmina nie ma jeszcze uzgodnionej budowy mostu z Wodami Polskimi, nie ma decyzji środowiskowej, a nowy most nie jest ujęty w obowiązującym dla tego terenu planie zagospodarowania – wyjaśnia Stachowicz. To właśnie – zdaniem przeciwników – sprawiło, że w związku z brakami formalnymi prowadzone w starostwie postępowanie o wydanie dla inwestycji zezwolenia budowlanego (tak zwany ZRID) zostało wstrzymane.
Wójt Zemanek odpowiada, że chodziło o drobne uchybienia, które właśnie są korygowane i najpewniej postępowanie zostanie już niedługo wznowione. Gdy tylko gmina otrzyma oczekiwane zezwolenia ruszy budowa mostu i najpewniej – zakłada wójt – stanie się to już w przyszłym roku.
Pozostaje pytanie najważniejsze: na co komu ten most? Przeciwnicy jego budowy przyznają, że umożliwi on alternatywny dojazd do budynków położonych w górnym odcinku ulicy Klimczoka, lecz chodzi raptem o trzydzieści kilka nieruchomości, a koszty tego przedsięwzięcia będą ogromne. Niewspółmierne do korzyści. Chyba że faktycznie w rejonie tym deweloperzy planują wybudować kolejne budynki, w tym apartamenty.
O planach właścicieli prywatnych gruntów, w tym właściciela dawnej „Barbary”, wójt Zemanek nie chce się wypowiadać. Wyjaśnia jednak, że zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania dla tego obszaru, żadne apartamentowce powstać tam nie mogą, bo to nie są tereny przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową. Grunty te przeznaczone są wyłącznie na usługi turystyczne. Czyli można tam budować pensjonaty, domy wypoczynkowe, hotele, ale też apartamenty typu condo, czyli przeznaczone na wynajem.
był ośrodek “Barbara” i mieszkańcom jakoś nie przeszkadzał… wg planu zagospodarownia ten rejon jest pod tego typu zabudowę, więc o co chodzi? czy Bystra ma się stać skansenem, bo ludzie którzy przeprowadzili się tu z bloków BB uważają, że są najważniejsi? blokują rozwój gminy, ale wymagania co do szkół, dróg, wszelkiej infrastruktury mają wielkie
Ośrodek Barbara to było raptem kilka domków, a nie blokowisko na 200mieszkań. Dalej nie widzisz różnicy ?
To nie pierwszy i nie ostatni raz, kiedy wójt Zemanek ma gdzieś zdanie i dobro mieszkańców oraz realne potrzeby gminy, a kieruje się wyłącznie własnymi korzyściami. Deweloperzy za jego wielkim poparciem robią, co chcą, nie jest to już żadną tajemnicą. Plan zagospodarowania przestrzennego, Prawo Wodne, nielegalna wycinka drzew, itd.- dla Wójta nie mają żadnego znaczenia, robi, co chce i póki co, jest bezkarny. Oby do wyborów…
Jako mieszkańcy uważamy, że w znacznej mierze chodzi o deweloperskie wpływy, przypomnimy o próbie wycięcia parku przy gminie oraz potwornej wycince lasu przy Magnusie pod monstrualne apartamentowce, i korzyści dla wójta, który, tak się składa, mieszka nieopodal….
Postawa wójta smuci. Wiele wskazuje na to, że taki, jak wszyscy.
jakie korzyści dla wójta sugerujesz? zastanów się zanim coś napiszesz
dobrze , że ludziom zaczynają otwierać się oczy i widzą prawdziwą twarz tego człowieka z wielkim ego, przekonanego o swej wyjątkowości, mądrości i nieomylności. To On wie zawsze lepiej, ma najlepsze pomysły i niestety chore wizje rozwoju tej Gminy, ponato chorobliwie wręcz nie znosi krytyki swojej osoby. Czego przykład dał jakiś czas temu na łamach tego portalu wdając się w utarczki słowne z komentujacymi. Nie tyle, że nie rozmawia z mieszkańcami (PR-owe gatki szmatki oczywiście się odbywają) on poprostu ignoruje i gardzi ich zdanie, bo Pan wie lepiej. Tylko szkopuł tkwi w tym, że on tej Gminy nie zna i… Czytaj więcej »
Autor artykułu niezbyt się przyłożył. Błędne nazwy. Pomylenie drogi wojewódzkiej z drogą powiatowa. Brak wiedzy na temat ilości mostów. A już nazywanie Pana S.S. działającym na rzecz lokalnej społeczności to już bzdura kompletna. Tego pana nie ma w stowarzyszeniach działających na terenie gminy. Nie ma w radzie sołeckiej. Jedyne co to dzieli mieszkańców. Wyszukując kolejne teorie spiskowe.
Potwierdzam. Panu SS nic się nie podoba i wszystko krytykuje.
Pan Stachowicz realnie patrzy na dzialania tego Wójta – bo rozumiem, że Pani Magdzie podobają się wyższe opłaty, podatki i ograniczenia w podstawowej działaności Gminy? Tak ? Bo to jest konsekwencja działań,któe skupiają się głównie na zadłuzaniu Gminy przez tego wójta.
Pań SS niczego co dzieje się w Gminie nie pochwalił. Poczytajcie sobie stronę Ruchu…. wkleja linki te same pod każdym artykułem. Już nie chce się tam zaglądać
a co takiego dobrego dzieje się w Gminie co można pochwalić? Szczere pytam bo nic takiego za kadencji Zymaka nie zauważyłem, a mieszkam tu od urodzenia.
Wójt chce sobie uprościć dojazd do domu bo już ulicą Klimczoka jedzie się jak przez Ukraine.
przecież się wyprowadzi jak tylko będzie tam kumulacja “usług turystycznych”. Nie buduje już czegoś przypadkiem ?
Most jest potrzebny, a koszt budowy dla gminy praktycznie zero bo będzie dofinansowany w 95% od państwa czyli szkoda nieskozystac, a ci co są przeciw to…. Tak jak powiedział wójt gdy będzie zablokowana droga to można będzie objechac od góry, i teraz musimy zbierać podpisy w kontrze dla tych co są przeciwko,
Święte słowa
Napisz wyraznie komu ten most jest potrzebny?
Nam wszystkim
Mam nadzieję ze nie będą go rozbierali jak nieudaną zapore w Wilkowicach?
A swoją drogą to w gminie masa dróg do naprawy, na które niby nie ma pieniędzy, a tutaj prosze jakaż nie cierpiącą budowa sie gminie urodzila?
Masa dróg do naprawy, popatrzy na nowy asfalt, który był kładziony po budowie kanalizacji w naszej gminie woła o pomstę do nieba a ma niespełna 2-3 lata. Strach pomyśleć co będzie dalej.
Potraktowano mieszkańców zupełnie bez szacunku. Dlaczego nikt nie został o tym poinformowany? Wszyscy doskonale wiedzą, że most jest tak na prawdę niepotrzebny i jest to pretekst do kolejnych inwestycji, które zupełnie zmienią charakter wioski i kompletnie zburzą spokojny styl życia mieszkańców. Hałas, spaliny, ruch samochodowy….zapomniano dodać w artykule że przy drodze/łączniku planowanego mostu ma powstać 20 miejsc parkingowych? Po co? W takim miejscu? Gdyby zapytać każdego czy chciałby mieć 20 miejsc parkingowych pod oknem lub po prostu blisko domu to raczej znamy już odpowiedź. Będzie most będą i apartamentowce, a potem i inne inwestycje, supermarkety i inne kwiatki. Nie dajmy… Czytaj więcej »
Wójt ma swoje wiadomo lepsze zdanie na ten temat i ma ZRiD, z którego chętnie zawsze korzysta bo zdania mieszkanców to on nawet w czterech literach nie ma. On ma swoje chore wizje rozwoju Gminy – ale jak do tej pory to ją tylko zadłużył jak nikt nigdy w historii tej Gminy
Bandyci klimasa pazernego już się czają! Zdelegalizować platfusów złodziejskich!
Ratusz wziął w łapę deweloper się cieszy norma.
Paranoja bez dowodów
może i jest w tym logika, gmina wybuduje most (zapłaci tylko 50% kosztów), będą nowe budynki (może i apartamenty na wynajem), będzie więcej pieniędzy z podatków w gminnej kasie, to i dług zmaleje
Planowane nowe budynki to ponad 170 mieszkań w 3 apartamentowcach czyli około średnio ponad 300 osób. Gdzie miejsce na parkingi? Jak przystosowana jest infrastruktura? Drogi, wodociągi? Jak zwiększy się ruch, hałas itd? Rano wszyscy będą wyruszać do pracy i obie drogi już będą zakorkowane. To zupełnie już zmieni charakter życia. A to nie jedyna taka inwestycja zapewne w planach. Może nie trzeba było zadłużać gminy podejmując bardziej logiczne decyzje o inwestycjach. A teraz mieszkańcy mają płacić za to cenę? Jak w otulinie parku można budować apartamentowce? Ten most z parkingami to tylko pretekst do kolejnych inwestycji.
I podatki się obniżą
oczywiście obniżą się podatki i wszystkie inne opłaty, ba nawet Radni i Wójt zrezygnują z 50% swojej pensji i diet bo tak będzie dobrze. Po wybudwaniu tych budynków, dochód skoczy tak mocno, że wyjdziemy z długu w ciągu miesiąca. Potem Gmina zacznie wypłacać wszystkim pensje, bo tak będzie dobrze i będzie tyle pieniędzy. Potem zaczniemy ratować budżet innych Gmin i Państwa, później wypłacać wszystkim mieszkańcom Polski pensje, a na koncu rozwiążemy problem głodu i biedy na świecie. Tylko dlatego, że powstaną tam te budynki no i ten most. Bo most jest najważniejszy. Masz pojęcie jak działa budżet, dług gminy, czy… Czytaj więcej »
Gdzie napisałam, że podatki będą niższe? Może zamiast zakręconych wizji, podaj informację jak budowę mostu ocenia rada sołecka Bystrej i radni z tej wsi. Argumenty, a nie filipiki.
Argumenty proszę bardzo. Rada sołecka i radni idą jedną linią z “miłościwie nam panującym’” wszak zostali wprowadzeni do władz z jednej grupy z “Gminy na Tak” czyli z formacji “miłościwie nam panującego”. Z tego “Tak” to jest to cały czas ale tylko zgoda na katastrofalne zadłużanie Gminy. Cztery lata temu RIO zaczęło ostrzegać, iż inflacja zadłużenia odbije się Gminie czkawką w postaci ograniczeń w podstawowych obszarach działalności Gminy. Ostrzeżenia stały się faktem, miłościwie nam panujacy wszak dwa miesiące temu w płaczliwym tonie na łamach Glosu Wilkowic zrzucił winę za te właśnie ograniczenia na trudne czasy jakie nastały swojej winy nie… Czytaj więcej »
Drogi przyjezdny obywatelu Bystrej ktoś Ci mocno nadepnął na odcisk ja jestem z 100 tyś. Miasta które w ostatnim czasie tj.w ostatnich 30 latach się rozwinęło a to dla tego że się otwarło na rozwoj i budownictwo a nie na zaściankowość i zaprzaństwo a z tego co wiem to ty obywatelu to jesteś nie rodowitym Bystrzaninem więc radzę Ci zamknąć się i nie negować działań pro rozwojowych ten most nie jest budowany z kasy tylko gminnej ale też z funduszy wojewódzkich a zacznij walczyć z swoją nieudacznoscią .
ten most to jest przykrywką. Zostaniesz bez wody, z korkami, z hamami niszczącymi teren.
Miasta, rozwojowe, na które się powołujesz to może te, gdzie wywalono wszystkie parki, tereny zielone, a blokowiska wciśnięto jeden na drugim. Tak ma wyglądać rozwój terenów, które mają za zadanie, integrować człowieka z naturą ?
i jakbyś próbował – czy 40 lat prawa własności pozwala czy może to wciąż za mało, żeby manifestować swoje zdanie ?
chcesz być szanowany – szanuj innych, stwierdzenia “mam w d.. opinie rady sołeckiej i radnych” to nie jest dobra droga, z liczbami też ostrożnie, bo te 14 mln dotyczy lat 2023-2036, a nie jednego roku… w jednym się zgadzam – podejście wójta i radnych do zadłużenia jest “lajtowe” i mało odpowiedzialne, ale trzeba widzieć, że obniżka PIT zmniejsza dochody gmin, a wzrost cen energii, płacy minimalnej itp.zwiększa wydatki, na co gmina nie ma wpływu, mimo trudnych warunków gmina musi stawiać na rozwój, brak inwestycji to regres
Będą wybory, może Pan zastartuje na ten stołek i wyciągnie gmine z długów?
A Pan myśli że podatki od mieszkańców to pokrywaja wszystkie potrzeby gminy? Starsza na drogi? Na szkoły? Na przedszkola? Na kulturę? Niestety to jest kropla w morzu potrzeb.
Dlaczego takie koszty włożyć 2 rury po 2 m średnicy zasypać położyć asfalt i gotowe albo specjalne płyty zbrojone na mosty dopuszczalność do 3.5 t a ciężarowe niech jadą po staremu.
Zgadza się, a tymi rurami zrobić przejście dla pieszych
do celów, którymi inwestycje się argumentuje zdecydowanie wystarczy “mostek” jak ten przy Promyku, ale ten nie spełni kryteriów drogi ewakuacyjnej przy inwestycji planowanej na “Barbarze”. To byłby świetny ruch, żeby ten most nie był “tranzytowym”
To jednak można już wierzyć w teorie spiskowe? Wyborcza już odpuściła?