Kilkanaście minut po 8.00 rano wrócił dziś do bazy ostatni zastęp strażacki, biorący udział w nocnym pożarze pustostanu przy ulicy Przykopa w Cieszynie.
Zgłoszenie o ogniu wydobywającym się z budynku wpłynęło około 3.19. Na miejsce pożaru skierowanych zostało siedem zastępów straży pożarnej, liczących łącznie 26 strażaków. Palił się wolnostojący parterowy obiekt o wymiarach 27 na 7 metrów. W jego wnętrzu, jak i na zewnątrz, panowało silne zadymienie. Z uzyskanej informacji wynikało, że w budynku mogą przebywać osoby bezdomne…
– Strażacy wyposażeni w aparaty ochrony dróg oddechowych podali trzy prądy wody w natarciu na palący się pustostan, co doprowadziło do ugaszenia pożaru. W międzyczasie jeden prąd wody skierowany został również w obronie sąsiedniego budynku. Przeszukano pomieszczenia i nie znaleziono żadnych osób postronnych czy bezdomnych. Nikt w tym pożarze nie ucierpiał. Następnie strażacy przystąpili do rozbiórki nadpalonych elementów drewnianych w celu wyeliminowania zagrożeń. Nie stwierdzono dodatkowych oznak pożaru – mówi Michał Pokrzywa, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Cieszynie.
Obiekt został sprawdzony również na obecność tlenku węgla. Nie odnotowano pod tym względem zagrożenia. Na koniec strażacy dogasili tlące się materiały wewnątrz i na zewnątrz budynku i przewietrzyli cały budynek. Jedna z jednostek OSP pozostała na dozorowaniu pogorzeliska.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru było zaprószenie ognia, być może przez osoby bezdomne, które rzeczywiście były widywane w obiekcie. Straty zostały oszacowane na 150 tys. zł.
Właściciel nie dołożył starań aby zabezpieczyć nieruchomość i zaraził sąsiednie nieruchomości na niebezpieczeństwo.