W sali koncertowej bielskiej szkoły muzycznej zagościły dźwięki prosto z Sycylii. Właśnie z tej włoskiej wyspy pochodzi Alessandra Salerno, która dała popis gry na autoharfie oraz śpiewu.
Wydarzenie, zorganizowane przez bielskie Centro Italiano di Cultura, odbyło się w sobotę, 24 czerwca. Wokalistce towarzyszyli muzycy Roberto Gervasi oraz Alessandro Venza. Pierwszy grał na akordeonie i fortepianie, drugi na gitarach różnej wielkości oraz bębnach. Główna bohaterka wieczoru – oprócz autoharfy – grała na bębnie oraz różnego rodzaju grzechotkach czy swego rodzaju „tarce”.
Alessandra Salerno nagrała swoją pierwszą płytę z muzyką autorską w wieku… 8 lat. Wykonuje jazz, gospel i rock-blues. Lubi eksperymentować z muzyką. W 2015 roku wzięła udział w programie „The Voice of Italy” i… zebrała owacje na stojąco zarówno od jurorów, jak i publiczności.
– Dziś zaśpiewała w Bielsku ludowe piosenki sycylijskie oraz tradycyjne utwory włoskie, wszystkie w nowoczesnych aranżacjach. Wykonała też jedną piosenkę własnego autorstwa – mówi Riccardo Salmeri, dyrektor Centro Italiano di Cultura.