ZZOZ w Wadowicach przeczy nieprawdziwym informacjom zamieszonym w artykule “W szpitalu winda spadła z trzeciego piętra!” W związku z powyższym dementujemy opisane przez Państwa następujące informacje:
1. Nie jest prawdą jakoby doszło w szpitalu do „zerwania windy”. Według wiedzy Działu Technicznego ZZOZ w Wadowicach od początku działania Pawilonu E szpitala, oddanego do użytku w 2016 roku nie doszło w nim do zerwania windy. Tak więc informacje o takowym zdarzeniu mającym mieć miejsce w ostatnim czasie są nieprawdziwe. Opisywana sytuacja, jakoby w ZZOZ doszło do zerwania windy nigdy nie miała miejsca.
2. Nie jest prawdą, że osoby przebywające w windzie w czasie awarii zostały ranne i były transportowane do SOR.
3. Nie jest prawdą, co sugeruje artykuł, jakoby Szpital nie dbał o właściwy nadzór, diagnostykę i konserwację dźwigów znajdujących się w szpitalu. Zdumiewa fakt wprowadzania pacjentów, a w szczególności pacjentek Oddziału Ginekologiczno-Położniczego w błąd, a w konsekwencji budowania w nich poczucia zagrożenia poprzez sugestie, że nie mogą się one czuć w szpitalu bezpiecznie.
Ad.1. Jak wspomniano w pkt. 1 w żadnym razie nie doszło do zerwania windy. Pierwsze zdarzenie związane z awarią dźwigu miało miejsce w dniu 22 czerwca 2023 r., kiedy to zostało zgłoszone zdarzenie nieprawidłowego działania windy w Pawilonie E, które poległo na gwałtownym zatrzymaniu się i szarpnięciu windy. Tego samego dnia natychmiast podjęto działania w celu zabezpieczenia dźwigu przed dalszym jego użytkowaniem. Został on wyłączony przez dyżurnego elektryka i zgłoszono awarię do serwisu.
Osoba przebywająca w windzie w dniu, w którym doszło do zdarzenia udała się do domu nie zgłaszając żadnych dolegliwości zdrowotnych. 23.06.2023 roku, zgłosiła się z dolegliwościami bólowymi kręgosłupa szyjnego na SOR, gdzie lekarz dyżurny przeprowadził szczegółową diagnostykę stanu zdrowia, wykonując badania RTG oraz tomografii komputerowej. Nie wykazały żadnych zmian patologicznych będących następstwem urazu. Kilka dni później, tj. 26.06.2023 r. osoba ta udała się do pracownika BHP celem zgłoszenia wypadku w pracy.
W dniu 23.06.2023 roku firma serwisowa przeprowadziła ocenę stanu technicznego dźwigu i wykluczyła awarię, nie stwierdzając nieprawidłowości w działaniu urządzenia. W związku z faktem, że jest to nowoczesna winda, istnieje możliwość sprawdzenia rejestru awarii urządzenia. W rejestrze tym, nie odnotowano żadnej usterki.
Z ostrożności jednak kierownictwo ZZOZ podjęło decyzję o utrzymaniu wyłączenia windy z użytkowania oraz wezwało Urząd Dozoru Technicznego w celu dokonania ekspertyzy bezpieczeństwa windy. W dniu 3 lipca 2023 roku UDT dokonał badania eksploatacyjnego urządzenia i wydał decyzję, o dopuszczeniu windy do użytkowania, jednocześnie wskazał kolejny termin badania stanu technicznego na kwiecień 2024 roku. W związku z powyższym winda została włączona do użytkowania.
W dniu 5.07.2023r. zgłoszono kolejną analogiczną awarię. W związku z faktem, że do zdarzenia doszło po raz kolejny kierownictwo podeszło do sprawy bardzo poważanie. Niezwłocznie wyłączono windę z użytkowania, powiadomiono serwis producenta (trzecia instytucja badająca stan windy), który dokonał oceny stanu technicznego dźwigu oraz przeprowadził symulacje działania windy w normalnym użytkowaniu i sytuacjach awaryjnych polegającej na pracy dźwigu w 100 cyklach. Nie stwierdzono nieprawidłowości, celem jednak wyjaśnienia sprawy serwis producenta wymienił niektóre części w celu przeprowadzania pogłębionej diagnostyki podzespołów zamontowanych wcześniej w windzie. Obecnie awarię zgłoszono ponownie do Urzędu Dozoru Technicznego w celu wykonania kolejnej diagnostyki. Do czasu poddania badaniu i pozytywnej decyzji dopuszczającej dźwig do użytku pozostaje on wyłączony.
Ad. 2. Jak wspomniano już wcześniej osoby uczestniczące w obu zdarzeniach nie zostały ranne, a co za tym idzie, nie zaistniała konieczność ich transportu na SOR. Zarówno w pierwszym, jaki i drugim przypadku osoby uczestniczące w awarii udały się na SOR
o własnych siłach. Zostały poddane diagnostyce, która w żadnym z obu przypadków nie wykazała sugerowanych przez media znacznych urazów. Nie wskazano również, aby okoliczności zdarzenia wskazywały na doznanie poważanego uszczerbku na zdrowiu. Pacjenci zostali wypisani z zaleceniami odpoczynku, ewentualnej kontroli w Poradni Ortopedycznej (do 6 dni) oraz przyjmowania leków przeciwbólowych w przypadku zaistnienia dolegliwości bólowych.
Ad.3 Szpital bardzo poważanie i rzetelnie podchodzi do kwestii bezpieczeństwa technicznego infrastruktury funkcjonującej na terenie placówki. Posiadamy podpisane umowy z firmami serwisowymi na wykonywanie przeglądów technicznych urządzeń i są one regularnie wykonywane. Windy, zgodnie z obowiązującymi przepisami, są kontrolowane i nadzorowane przez serwis urządzeń dźwigowych, a także przez Urząd Dozoru Technicznego. Podkreślamy, że każdorazowo wszelkie awarie i usterki dźwigów osobowych są na bieżąco usuwane.
W związku z zaistniałą sytuacją niewyjaśnionych dwóch następujących po sobie awarii windy, ZZOZ w Wadowicach podjął kroki, by ocena stanu technicznego dźwigu została podjęta przez 3 niezależne jednostki dokonujące przeglądów.
Równocześnie zaskakujące jest to, że Redakcja publikuje informacje wprowadzające w błąd czytelników i sugerujące, że pacjentki Oddziału Ginekologiczno-Położniczego nie mogą czuć się w szpitalu bezpiecznie. Publikowanie niepotwierdzonych i fałszywych informacji można uznać za działanie szkodę zakładu i jego wizerunku. W każdym szpitalu zdarzają się awarie, których wystąpienia nie można przewidzieć, ważne, czy jest wdrożony system, który umożliwia ich sprawne usuwanie.
Jest przykre, że lokalna gazeta nie widzi tego, co we własnym szpitalu dzieje się dobrego. Jakoś nie odnotowaliśmy specjalnego artykułu na temat uzyskania w ubiegłym roku przez szpital certyfikatu jakości Ministra Zdrowia (a jest to istotne wyróżnienie świadczące o znacznym podniesieniu jakości udzielanych świadczeń.) sprawnie postępującej budowy dwóch dodatkowych kondygnacji, planów rozwojowych jednostki, rozpoczęcia nowej działalności, poszerzenia zakresu już realizowanych świadczeń, etc. etc.
W związku z kolejnymi pojawiającymi się publikacjami zawierającymi nieprawdziwe i niepotwierdzone informacje, Dyrektor ZZOZ w Wadowicach serdecznie zaprasza pozostałe zainteresowane Redakcje do systematycznej weryfikacji pozyskiwanych informacji na temat szpitala oraz kontaktu bezpośredniego. W ten sposób będziecie mieli Państwo pewność, że informacje, które będziecie Państwo w przyszłości publikować będą naprawdę rzetelne, a o to nam wszystkim przecież chodzi.
Ad.2. Jeśli się wróci do artykułu red. Szpili, nie pisał, że osoby były ranne ani że była konieczność transportu ich na SOR, udzielenie pomocy przez pobliski SOR (a tak napisał redaktor) to nie transport. Jeśli odpisuje się dużo na mało – ?.
Ad 1. Faktem jest, że usterkom, jeśli nie awariom, winda uległa kilkakrotnie w ostatnim czasie. Wyłączenie windy z eksploatacji i skierowanie do UDT a nie konserwatora przez 5 dni nie jest błahe. Ad. 2. Faktem jest, że osoby były poddane interwencji na SOR, czy były przetransportowane czy doszły o własnych siłach – mniej ważne. Ad. 3, Dziwne by było gdyby winda nie była poddawana dozorowi. Aby zlecić ocenę stanu technicznego przez 3 niezależne jednostki dokonujące przeglądów – nie robi się tak sobie. Artykuł “W szpitalu winda spadła z trzeciego piętra” napisał red. Bogdan Szpila a tutaj pisze Redakcja, potrzebne jest… Czytaj więcej »
No i beskidzka24 dała ciała na całego podając nam historię tak rażąco mijającą się z faktami. Co prawda redakcja przyzwyczaiła nas już do swej tendencyjności w interpretacji faktów ale tym razem przebiła nawet swój normalny poziom.
Chciałbyś aby tak było, ale historię można owinąć w błyszczący papierek