Jak z dumą podkreślają przedstawiciele władz Ustronia, to pierwszy taki szlak na Świecie.
Trakt, upamiętniający WOŚP oficjalnie i z całkiem dużą celebrą otwarty został dziś (3 lipca) po południu. Z usytuowanej na ustrońskim Rynku sceny głos zabrał najpierw inicjator tego przedsięwzięcia, czyli społecznik znany jako Kris Góral.
– Ja jestem pomysłodawcą i opiekunem szlaku. Wszystko, co w związku z nim zrobiłem lub będę robił, czyniłem społecznie, bo uważam, że pomaganie jest bardzo ważne. Dla mnie Wielka orkiestra, to nie jest sprzęt dla szpitala. Najważniejsze dla mnie jest to, co zauważyłem po córce i jej koleżankach, że WOŚP uczy pomagania, empatii i szacunku dla drugiego człowieka – powiedział Kris Góral.
Trasa liczy sobie 11 km i można ją przejść, spokojnym tempem w 3 godziny.
– Ustroń jest gościnny i sam lubi inne miasta, w związku z czym 8 przystanków, które ą na szlaku, nazwane zostały nazwami miejscowości, gdzie organizowany był PolAndRock Festiwal. Szlak można przemierzać idąc za namalowanym oznakowaniem lub za pośrednictwem smartfona i kodu QR. Otrzyma się wówczas również informacje o niektórych miejscach, przez które trakt wiedzie, tych miejsc w Ustroniu, a także wiadomości na temat miejsc festiwalowych. Wiedzę dla siebie znajdą tam więc zarówno mieszkańcy Ustronia, jak i przyjezdni – dodał społecznik.
Kris Góral wytypował dzieci, które miały uczestniczyć w odsłonięciu tablicy, informującej o szlaku WOŚP. Były to te dzieci, które nie mają w planie wyjazdu wakacyjnego.
Na scenie w Ustroniu pojawił się w końcu sam Jerzy Owsiak, który tego samego dnia odsłaniał dwa ronda im. WOŚP na Górnym Śląsku. Na pamiątkę wizyty otrzymał między innymi od burmistrza Sztefka lampkę szklaną w kształcie piramidy, którą ocenił zaraz fachowym okiem zawodowego witrażysty, od starosty Janiny Żagan książkę o rusznikarzu Jerzym Wałdze oraz ciupagę.
– WOŚP rozlicza się co do grosza. O jakiejkolwiek porze dnia czy nocy się nie zapytacie o swoje miasto, wszystko mamy spisane. Nie jest potrzebna Najwyższa Izba Kontroli, bo wy jesteście NIK-iem. Zapytacie się: czy nasze miasto coś dostało? Tak. Na przykład Śląskie Centrum Reumatologii, Ortopedii i Rehabilitacji w Ustroniu dostało aparat USG o wartości 225 tys. zł. Dzięki temu jesteśmy jedynym krajem w Europie, który sobie faje radę z reumatyzmem u dzieci – powiedział Owsiak, zapowiadając otwarcie szlaku.
W dalszej kolejności przyszedł czas na odsłonięcie tablicy z mapką szlaku WOŚP, a przede wszystkim długo trwające selfie z zebranymi i autografy, które Jerzy Owsiak licznie rozdawał.
– To wszystko dzieje się dzięki mieszkańcom Ustronia. Był pomysł, jest realizacja, a dla nas wielka chwała, że jesteśmy miastem z pierwszym szlakiem WOŚP. Szlakiem, który opowiada o historii, o ciekawych momentach. Jest tak wkomponowany w Ustroń, że idziemy przez park, bulwarami, przez zapomnianą górę Skalica trafiamy do strefy uzdrowiskowej. To pokazuje nasz Ustroń w pigułce, a przy okazji jest szczytny cel. Ustroń gra przecież z WOŚP od zawsze i na zawsze – powiedział nam burmistrz Ustronia Paweł Sztefek.
Tablica rozpoczynająca szlak WOŚP i zawierająca jego legendą znajduje się w rogu Rynku, po prawej stronie, stojąc twarzą do budynku UM.
Fot. Michał Cichy
