Wędkarz stracił równowagę i wpadł do ogniska. Na pomoc ruszyli mu inni wędkarze. Senior, który miał rozległe poparzenia, został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w sobotę, 29 kwietnia, nad stawem w Graboszycach w gminie Zator.
Jak wstępnie ustalili policjanci, 72-latek stanął w płomieniach, gdy wpadł do ogniska. Świadkowie ugasili płomienie, wezwali pomoc i udzielili mu pierwszej pomocy.
Mieszkaniec powiatu wadowickiego miał rozległe poparzenia. Załoga lotniczego pogotowia przetransportowała go do szpitala w Krakowie.
– Na podziękowania zasługują świadkowie zdarzenia. Osoby te natychmiast udzieliły pomocy seniorowi i powiadomiły służby ratunkowe – podkreśla Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji.
Ile miał promili, nie sprawdzili policjanci? Gdyby rzeczywiście wędkował, wpadłby do wody przy stracie równowagi.
Wędkuję od 30 lat i nie wpadłem nigdy do ogniska. Powód tego jest prosty- zawsze byłem trzeźwy.
:)))))
Pytanie czy masz 72 lata…