Agnieszka Mocek nie jest już dyrektorem Ośrodka Promocji Gminy Węgierska Górka.
Jej odejście zaskoczyła wiele osób. Była dyrektor wystosowała list otwarty do mieszkańców gminy. Oto treść:
“Drodzy mieszkańcy! Wskutek wydarzeń jakie miały miejsce w ostatnim czasie, dzisiaj przyszło mi opublikować ostatni post na tej stronie. Niestety, po 7 latach pracy, wyrzeczeń i starań nadszedł koniec mojej przygody w Ośrodku Promocji Gminy Węgierska Górka. Żegnając się ze stanowiskiem piastowanym przeze mnie przez długi okres czasu, nie kryję smutku i rozczarowania, z racji sytuacji w jakiej przyszło mi się pożegnać, gdyż nie było to miłe doświadczenie. Żadnych kwiatów, uścisków, czy choćby życzeń powodzenia. Postawa pewnych osób, z którymi przyszło mi współdzielić pracę przez tyle lat, na zakończenie okazała się zgoła odmienna. Jednakże, pomimo tego chciałabym podziękować wszystkim, z którymi mniej lub bardziej przychylnie pracowałam. Czas jaki spędziłam wśród Was był dla mnie bardzo owocny i świadomość rozwoju kulturowego naszej gminy sprawiała mi ogromną satysfakcję. Tym, którzy zostają, tych na których się zawiodłam jak i na tych, z którymi bym chciała podjąć się każdej pracy w przyszłości życzę powodzenia w dalszym promowaniu i rozwijaniu naszej gminy” – stwierdziła była dyrektor Agnieszka Mocek.
Jak widać, poziom kultury w tej pięknej gminie nie sięga powyżej śmiesznego wójtowskiego wąsa. Brawo!
Zyska je Pani od tancow z afroamerykanami;)
Strasznie szkoda. Pani Agnieszka była odpowiednią osoba na odpowiednim stanowisku. Promocja gminy była dla niej priorytetem. Niestety dla nas mieszkańców i bez naszej wiedzy młoda i pracowita osoba traci stanowisku. Pytanie kto je zyska ???
Nowe śmieci .Nowe miotły .
O co chodzi?
Temat dotyczy Opg a nie Prezesa;)
Kto ją teraz zastąpi?
Były prezes jednej ze spółek w Żywcu też się pożegnał… Dlaczego ???
Dlaczego ???