Wydarzenia Bielsko-Biała

Weszli do rzeki, by zamanifestować. “Woda to życie” – mówił prezydent Klimaszewski

Klub Gaja i Urząd Miejski w Bielsku-Białej zaprosili mieszkańców do włączenia się w europejską akcję Big Jump i wspólnego wejścia do rzeki Białej. Akcji przewodził przekaz „Rzeki w naszych rękach!”. Punktualnie o godz. 15.00, chętni weszli do wody w Parku Włókniarzy aby zamanifestować swoje zaangażowanie w ochronę rzek. Wśród uczestników akcji Big Jump był prezydent Jarosław Klimaszewski.

Wchodzimy wspólnie do rzeki Białej, aby podkreślać naszą odpowiedzialność za stan przyrody i środowiska. Pragniemy też przypominać o symbolicznym znaczeniu rzek, strumieni, jezior i ogólnie wody. To ona jest nam niezbędna do życia. Jesteśmy wodą i należy to dostrzec, wprowadzając w naszych domach i w pracy różne formy oszczędzania i dbania o zasoby wodne – mówił Jacek Bożek z Klubu Gaja, który koordynuje Big Jump w Polsce.

Woda to życie. Wszystkie cieki i zbiorniki wodne dla każdego miasta są bardzo ważne. Woda może być zarówno przyjazna jak i nieprzyjazna. Czasami sami jesteśmy temu winni. Mieliśmy przykład niedawno w naszym mieście przy powodzi błyskawicznej. W Bielsku-Białej zasoby wody są całkiem w porządku, ale nie w każdym mieście tak jest. Tym bardziej mamy o co dbać. Po to jest ta akcja, żeby zwracać uwagę, na to, że woda, rzeki i jeziora dla nas są ważne – dodał Jarosław Klimaszewski.

google_news