Wichura mocno dała w kość strażakom. Na chwilę obecną naliczono około 70 zdarzeń związanych z usuwaniem skutków szalejącego wiatru.
Jak poinformował Michał Pokrzywa, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, strażacy działają w całym powiecie cieszyńskim. Interwencje związane są głównie z powalonymi na drogę lub budynki drzewami. Do pierwszego tego rodzaju zdarzenia doszło wczoraj ok. 17.00 w Ustroniu. Dziś strażacy pomagają m.in. w Lesznej Górnej, Ustroniu, Skoczowie, Cisownicy, Pogórzu, Kończycach Wielkich, Zabłociu czy Puńcowie. W Górkach Wielkich wichura uszkodziła dach domu jednorodzinnego. Najmniej zdarzeń dotyczy Cieszyna.
Bo drzewa trzeba wycinać przed,a nie po wichurach, strażacy jeżdżą tymi drogami na codzien i nie widzą zagrożenia?
No tak, strażacy drzewa wytną a nazajutrz kapusie do Brukseli skargę złożą.
Bo drzewa trzeba wycinać te które są chore lub zagrażają bezpieczeństwu a nie jak Szyszko , komu co pasuje albo całą puszczę.
Najlepiej to wyciąć wszystko w pień !!! I wtedy będzie bezpiecznie . Nareszcie.
A co do tego mają strażacy? Za to są odpowiedzialne służby leśne bo zdrowe drzewa idą do wycięcia a te suche co stanowią zagrożenie to zostają bez ruszenia.