Wczoraj wieczorem na bielskich drogach doszło do dwóch groźnie wyglądających kraks. Zaistniały praktycznie jedna po drugiej. W obu przypadkach nic poważnego nikomu się nie stało.
O 21.50 na trasie S1 (aleja Jana Pawła II) 23-latek jadący mercedesem zmieniał pas ruchu. Niestety, zrobił to na tyle nieuważnie, że doprowadził do zderzenia z volkswagenem, który prowadziła jego równolatka.
Kilka minut później, około 22.00, 75-letnia kobieta jadąca ulicą Warszawską swoim nissanem zjechała na pobocze, uderzyła w barierki energochłonne i wylądowała w przydrożnym parowie. Powodem była zbyt duża prędkość.