Dwie godziny(!) trwała pierwsza i jedyna seria niedzielnego konkursu w Willingen. Wcześniej nie udało się rozegrać kwalifikacji. Przeciąganie na siłę zawodów miało niewiele wspólnego z rywalizacja sportową w normalnych warunkach. Szalał wiatr, a zawodnicy czekali skostniali, zanim mogli oddać ten jeden skok.
W kosmicznej formie jest dalej Halvor Egnera Granerud. Młody Norweg odpalił 149 m i wygrał nie tylko sam konkurs, ale też cały cykl Willingen Six. Bardzo dobrze poradził sobie Piotr Żyła, który lądował na 137 m i mógł cieszyć się z drugiego miejsca. Czwarty niespodziewanie był Klemens Murańka (134,5 m). Polaków rozdzielił Markus Eisenbichler (143 m). Wpadkę zaliczył Kamil Stoch. Skacząc w bardzo trudnych warunkach osiągnął 125 m, co wystarczyło na 27. lokatę. Dawid Kubacki był 10. (130 m), Jakub Wolny – 18. (129 m), Andrzej Stękała – 21. (128,5 m), Aleksander Zniszczoł – 40. (120 m).
Willingen Six: 1. Granerud – 574 pkt., 2.Tande 533 pkt., 3. Eisenbichler – 517,4, 4. Żyła – 512,6 pkt., 5. Kubacki – 503,7 pkt., 9. Stoch – 481,9 pkt., 12. Stękała – 470,8 pkt., 23. Wolny – 438 pkt., 31. Murańka – 357,8 pkt., 40. Zniszczoł – 283 pkt.
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata: 1. Granerud – 1206 pkt., 2. Eisenbichler – 888 pkt., 3. Stoch – 725 pkt., 4. Żyła – 602 pkt., 5. Johansson – 579 pkt., 6. Kubacki – 568 pkt.
Kolejne zawody Pucharu Świata są zaplanowane na 6 i 7 lutego w niemieckim Klingenthal.