Tomasz Bujok odniósł się do opinii – często niezbyt pozytywnych – na temat wyglądu zewnętrznego powstającego budynku Beskidzkiego Centrum Narciarstwa im. Adama Małysza.
O powstającym obiekcie pisaliśmy TUTAJ. Władze miasta Wisły udostępniły wówczas również wizualizacje przedstawiające to, jak ma wyglądać obiekt, powstający na miejscu niedawnego pawilonu handlowego. Po publikacji pojawiło się w internecie i w przestrzeni publicznej sporo komentarzy, mówiących o tym, że ten budynek nie pasuje do okolicy i grozi dalszą “betonozą”. Do tych i innych sformułowań odniósł się dziś ma stronie społecznościowej włodarz Wisły.
– Myślę, że za dużą wagę przywiązujemy do obrazków w internecie. Żadna wizualizacja nie oddaje w pełni ostatecznego wizerunku obiektu. Przede wszystkim cieszę się, że mamy okazję przebudować tę starą ruderę, która na tę chwilę nie spełnia już żadnych wymogów technicznych – tak Bujok skomentował ocenianie projektu.
– Dziwię się zarzutom, że zabetonujemy Wisłę, bo przecież w żaden sposób nie powiększamy powierzchni zabudowy, tylko w tym miejscu, w którym jest obiekt, powstaje nowy. Czy mi się ta wizualizacja podoba? Swoje odczucia zostawię dla siebie. Musimy jednak pamiętać, że centrum Wisły jest wybudowane w określonym stylu. Trudno dziś mówić, że w tamtym miejscu powinien powstać budynek drewniany, czy z elementami skał lub kamienia, w sytuacji, gdy całe nasze centrum i jego historia, oparta jest na okresie przedwojennym i modernizmie. Przykładem może być budynek Urzędu Miasta Wisły, Domu Zdrojowego, sali gimnastycznej, amfiteatru. To wszystko tworzy architektoniczną spójność. Trudno sobie tutaj wyobrazić obiekt, który będzie w formie mieszczańskiego pałacyku, czy drewnianej chaty, które pewnie w innej przestrzeni wyglądałyby pięknie. Pamiętajmy też, że nad całością czuwa konserwator zabytków, który w planach zagospodarowania przestrzennego nakreśla pewne kierunki, ale też opiniuje projekty budowlane. Zadam też pytanie przewrotne, jaki to jest charakter Wisły? Bo myślę, że Wisła ma kilka charakterów. Trzeba znać uwarunkowania historyczne, społeczne i style architektoniczne – wyjaśniał burmistrz.
Tomasz Bujok kolejny raz zaapelował też, by dać temu przedsięwzięciu szansę i oceniać go wtedy, jak już powstanie.
