Wydarzenia Bielsko-Biała

Wkrótce się dowiemy, czy Bielsko-Biała stanie się Europejską Stolicą Kultury

Jeszcze w tym miesiącu dowiemy się, czy Bielsko-Biała będzie cieszyć się z tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Jak podkreśla prezydent miasta, to ważny i prestiżowy tytuł, jednak wartością samą w sobie jest zapewnienie zrównoważonego rozwoju miasta.

Dziś w Cafe Maria Bielskiego Centrum Kultury odbyła się konferencja, która w części była poświęcona zmierzającym do finału staraniom o uzyskanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury.

– Tytuł jest wspaniały, ale po co to robimy? – pytał retorycznie Jarosław Klimaszewski, prezydent Bielska-Białej. I wyjaśniał, że miasto musi rozwijać się w zrównoważony sposób, a taki zapewnia też dbanie o kulturę, w czym w dużym stopniu czerpano inspirację od mieszkańców.

Szef miasta zwrócił uwagę na to, że kluczowa jest diagnoza problemów miasta, by móc je rozwiązać. Wskazał choćby na wyczerpywanie się terenów pod działalność gospodarczą, „ucieczkę” młodych ludzi i brak specjalistów. – Musimy stworzyć takie warunki pracy, by młodzi ludzie wracali. Stąd stawiamy na edukację, która jest na najwyższym poziomie, a możemy cieszyć się z oferty spędzania czasu po pracy, np. tras rowerowych, gór i obiektów sportowych. Tkamy dobrostan w naszym mieście – stwierdził, nawiązując do hasła „Miasto Splotów”.

Rafał Sakowski, dyrektor instytutu pod tą nazwą mówił o przygotowaniach do ostatecznych rozstrzygnięć w kwestii przyznania tytułu ESK. Istotny jest „Bidbook”, czyli księga aplikacyjna podsumowująca wszelkie działania i pomysły w mieście. – Program ESK nie jest zamiast tego, co się dzieje, tylko „powyżej”. Działania będą trwać od 2025 do 2030 r., z kulminacją w 2029 r. To będzie wyjątkowo bogaty rok w obszarze kultury i transformacji – mówił Rafał Sakowski.

Dyrektor Instytutu przypomniał, że Bielsko-Biała jest finale starań o ESK, a za konkurentów ma teraz tylko Katowice, Lublin i Kołobrzeg. Czy ma szanse? – My wiemy, dlaczego to my powinniśmy dostać tytuł i codziennie na to pracujemy, choć konkurencja nie śpi i jest twarda. My nie chcemy pokazywać tego, jak fajni jesteśmy, tylko bierzemy udział w tym konkursie, by zmieniać nasze miasto przez kulturę – objaśnił dyrektor Miasta Splotów.

Jest już znany plan na ostatnią cześć wydarzeń związanych z tytułem ESK. 23 września zostanie zaprezentowany nie tylko przed komisją, ale i mieszkańcom, pełny „Bidbook”, a także odbędzie się sesja z pytaniami do miasta-kandydata. Dzień później, 24 września, o 18.00 w namiocie obok Bielskiego Centrum Kultury rozpocznie się impreza, która będzie formą podziękowania mieszkańcom za aktywny udział. Z kolei 25 września zaplanowano konferencję prasową i ogłoszenie wyników – wtedy to dowiemy się, czy Bielsko-Biała stanie się Europejską Stolicą Kultury 2029 r.

google_news