W miniony weekend nieznany sprawca włamał się o okradł filię w Twardorzeczce Gminnej Biblioteki Publicznej z Lipowej.
Jak informuje wójt gminy Lipowa Jan Góra ukradziono sprzęt, który służy nie tylko pracownikom biblioteki, ale przede wszystkim młodszym i starszym mieszkańcom korzystającym z tego miejsca.
– Mieszkańcom, którzy uczestniczą w różnych zajęciach, warsztatach. Poza tym zniszczono, okno, drzwi. Trudno znaleźć cenzuralne określenie na zachowanie tych, którzy dopuścili się tego przestępstwa. Na miejscu pojawiały się służby, których praca mam nadzieję pozwoli, szybko złapać i przykładnie ukarać sprawców! – podkreśla wójt Jan Góra.
Śmiejecie się. Buriatów że na Ukrainie kradną garnki albo sedesy a u nas co ? Gdyby takich puscic na front to nie wiadomo co by kradli.
Ale wsiury!!! Trzeba było toi toia okraść cwele złamane tam znajduje się mieszanina równa wam
Buractwo bez granic…
Jakim trzeba być idiotą,żeby dewastować bibliotekę ?Myślę,że zobaczymy twarze tych Hunów po śledztwie Policji.
A co jeśli to byli Wandalowie albo Wizygoci?