Wydarzenia Bielsko-Biała

Wodą z Wilkowic możesz co najwyżej spłukać muszlę klozetową

Fot. Ilustracyjne

Mieszkańcy Wilkowic wciąż mogą korzystać z płynącej z ich kranów wody jedynie warunkowo. Czyli po jej wcześniejszym przegotowaniu.

Przypomnijmy – z końcem lipca bielski sanepid opublikował komunikat, w którym ostrzegał mieszkańców Wilkowic, że pochodząca z ujęcia na Wilkówce (przy ulicy Harcerskiej) kranówka nie nadaje się do spożycia z uwagi na wykrycie w niej bakterii z grupy coli. Oznaczało to, że wody tej nie można wykorzystywać do przygotowywania napojów i potraw, mycia owoców i warzyw, wytwarzania lodu, mycia naczyń kuchennych. Nie można się w niej też kąpać.

Później sytuacja się nieco poprawiła. Sanepid zezwolił na warunkowe korzystanie z wody pochodzącej w wilkowickiego wodociągu, cały czas  monitorując sytuację.

Niestety – jak informuje w najświeższym komunikacie sanepid – w próbkach wody pobranych w dniach 2 oraz 5 sierpnia stwierdzono utrzymywanie się zwiększonej mętności. To sprawia, iż nadal może być ona używana do celów spożywczych, mycia zębów, mycia spożywanych na surowo warzyw i owoców, kąpieli noworodków i osób z upośledzoną odpornością oraz mycia naczyń wyłącznie po przegotowaniu. Taka woda może być używana bez ograniczeń wyłącznie do celów sanitarno-higienicznych, takich jak chociażby spłukiwanie toalet.

google_news