Wojciech Waligóra nadal będzie kierował Bielskim Pogotowiem Ratunkowym. Dotychczasowy dyrektor tej placówki wygrał konkurs ogłoszony przez organ prowadzący pogotowia, jakim jest Powiat Bielski. Rozpoczynająca się dzisiaj kadencja potrwa 6 lat. W konkursie wystartowały 2 osoby.
Nadchodząca czwarta fala pandemii COVID-19 zajmuje teraz głowę dyrektorowi pogotowia. – To wkrótce już 2 lata walki z koronawirusem, co powoduje narastające zmęczenie ratowników. To wyjazdy do wezwań w kombinezonach, maskach i rękawicach ochronnych- mówi Wojciech Waligóra. Bielskie pogotowie nie ma problemu z obsadą karetek, jak dzieje się to w różnych częściach kraju. -Wielki szacunek dla ratowników za zrozumienie sytuacji, jeździmy w pełnej obsadzie. Dużym niedoborem są karetki „S”, które uzupełniamy teraz trzecim ratownikiem medycznym i jest to zabezpieczone. Problem narasta od kilku lat. Na rynku jest coraz mniej lekarzy medycyny ratunkowej, a dobowe stawki na karetkę nie były przez długi czas zmieniane- dodaje dyrektor BPR.
Pytany o perspektywę kilku najbliższych lat dyrektor Waligóra mówi o ulepszaniu infrastruktury pogotowia (garaż dla każdej karetki), zabiegi o dodatkowe zespoły ratownictwa medycznego, świadczenie usług transportowych i zabezpieczenia medycznego, a także promocja pierwszej pomocy w przedszkolach i szkołach oraz szczepienia.
Wojciech Waligóra ma 54 lata, jest mieszkańcem Czańca. Ma wykształcenie wyższe – ukończył studia na kierunku pielęgniarstwo oraz studia podyplomowe z zarządzania placówkami ochrony zdrowia. W bielskim pogotowiu pracuje od 1989 r. Zaczynał jako dyspozytor, potem był przełożonym pielęgniarek, następnie kierownikiem zespołów wyjazdowych, ambulatoriów i dyspozytorów. Od 8 lat zarządza BPR jako dyrektor.
W powiecie bielskim i mieście Bielsko-Biała stacjonuje w sumie 12 karetek, z tego 7 na terenie powiatu. Dyspozytornią BPR zarządza od stycznia 2021 r. Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach.
Korzystałem w moim domu 2 razy z pogotowia byli szybko miła załoga wszystko było OK do momentu przekazania w szpitalu wojewódzkim na sor tragedia po 3 godz ktoś i mówi jak sie czuję a po 5 niby znachor coś pomruczał a 6 znalazłem sie na oddziele to jest tragedia czy tam ktoś tym syfem kieruje.
Gratulacje?
Bardzo ważne jest utrzymanie wysokiego morale wśród załogi.
Tak jak w każdym zawodzie polegającym na misji pracy dla innych (oczywiście za jak najlepsze pieniądze!).
Pomoc każdemu bez oceniania winy pacjenta, pozycji społ, czy ilości przyjętych w roku strzypionek.
To jest etyka i tolerancja w codziennej praktyce, a nie w teorii na jakichś lumpiarskich marszach.
No tak, z takim nazwiskiem wali się góry a nie tylko utrzymuje wysokie morale wśród załogi bez potrzeby dodawania, że za najlepsze pieniądze nie widzieć co to znaczy. Niech będzie, że nie teoria jakakolwiek.
“A Bielskie pogotowie jest najlepiej zarzadzane w kraju”
Nie wiedziałem, że w kraju mamy tylko jedno pogotowie..
Masz coś wspólnego z premierem?
Ja tam nic nie wiem, ja z Olszówki jak heheszek chce.
Zrozumiałam tylko tyle, że wśród “pogotowiów”. A czy z Olszówki ktoś potrafi rozumieć? – poczytaj podszywaczy.
Jeśli pracuje w pogotowiu od 1989 r. – musi być wypalony.
Sądzisz po sobie? Ten człowiek ma tyle energii żeby parę osób obdzielił. A Bielskie pogotowie jest najlepiej zarzadzane w kraju.
Krewny? – heheszek. Oprócz kraju Europa jest też do porównania, świat.
Takiego psychola jak ty jeszcze nie spotkałem baw się psycholu z klawiaturą tak cię każdy ma za psychola.
Trzeba troszkę dłużej pożyć, czego Ci życzę, aby spotkać.