Minionej nocy, przed północą, do WCPR wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, iż mężczyzna za chwilę będzie leżał martwy pod Stalownikiem. W rejon dawnego szpitala natychmiast wysłano kilka patroli policji, w tym przewodnika z psem tropiącym.
Po dojeździe na miejsce okazało się, że obok dawnego szpitala leży mężczyzna. W toku czynności ustalono, że 26-letni bielszczanin skoczył z budynku dawnego szpitala Stalownik, w wyniku czego poniósł śmierć na miejscu. Powiadomiono prokuratora. Szczegółowe okoliczności i przyczyny zdarzenia ustala policja. Prokurator zarządził sekcję zwłok.
Boże to był taki fajny chłopak masakra nie mogę w to uwierzyć -przykro bardzo
To nie był menel
Do dnia dzisiejszego ten niebezpieczny szkielet budynku nie jest odpowiednio zabezpieczony i cały czas plataja się tam młodzi ludzie.jest tam pełno dziur, zasypanych piwnic i Bóg wie co jeszcze.
Czy to ma jakiś związek z powyższą wiadomością ? To nie był nieszczęśliwy wypadek. Jak człowiek będzie chciał się zabić, to i z własnego bloku skoczy.
Panie c***a Pan wie i c***a Pan widział, niech sie Pan nie wypowiada na temat budynku, w którym nigdy Pan nie był
+1 byczq
A ja się cieszę, że ten budynek jest jaki jest. Byłem tam kilka lat temu i było to dla mnie ciekawe przeżycie. Fakt, że jest tam niebezpiecznie, ale dla adrenaliny ludzie robią o wiele bardziej niebezpieczne rzeczy. Trzeba po prostu uważać na siebie by nie zginąć i czego sam jestem przykładem, da się. Myślę, że przyczyn śmierci tego mężczyzny trzeba doszukiwać się gdzie indziej niż w istnieniu tego budynku.
Niestety będzie więcej takich przypadków. Ten świat nie zasługuje na to, żeby chcieć na nim żyć
Jeśli masz takie podejście do życia to gratuluje pesymizmu i życzę powodzenia
A on to ma twoim zdaniem na własne życzenie?
Jak ci nie pasuje życie na tym świecie to oddaj organy ludziom którzy chcą żyć a nie mają tej szansy co ty
Może nawet skorzystają ludzie, którzy mnie do takiego stanu doprowadzili. W każdym można zabić wolę życia. Trzeba się tylko postarać. Zawsze były grupy dzieciaków, które się znecaly nad innymi, ale okazuje się, że oni się tylko zestarzeli a sadyzm rozwijają z upływem lat i są w tym coraz lepsi. A psychopata działa na systemie wymówek i nic nie zmieni jego spojrzenia na świat. Od ofiar wymaga się wybaczenia. I ztym nie ma problemu. Problem jest świadomość, że potwór znowu kogoś skrzywdzi i poczuje przy tym przyjemność.
Trafnie ujęte. Doskonale Cię rozumiem. Niektórych komentarzy w ogóle nie bierz pod uwagę, bo zawsze się znajdzie ktoś, kto posiadł wszelkie mądrości świata. Na szczęście takich, którzy przeszli coś na własnej skórze, albo takich, którzy potrafią się postawić na miejscu skrzywdzonych jest znacznie więcej.
Wysłać paczką na i post czy kurierem do domu? Bo to chyba tak nie działa, ale pewnie masz lepsze doświadczenie to się znasz.
Muszę się wtrącić… Współczuję ludziom, którzy czekają na dawców, bo na pewno straszne rzeczy przechodzą, ale twój komentarz jest bardzo nie na miejscu. Do tego, aby żyć, potrzebne jest nie tylko zdrowe ciało, ale i wyleczona dusza. Nie samym jedzeniem człowiek żyje, tak że daruj sobie, bo NIE POJMUJESZ NIC. Właśnie komentarze takich jak ty jeszcze bardziej dolewają oliwy do ognia.