Po pierwszym secie kibice w hali pod Dębowcem mogli być zaniepokojeni, ale potem nie było już wątpliwości, kto jest lepszy. Zwycięstwo BKS-u nad Energą MKS Kalisz zapewniło bielszczankom awans do play-off.
Dwie pierwsze partie były dla podopiecznych trenera Bartłomieja Piekarczyka drogą przez mękę. Pierwszą przegrały dość wyraźnie, w drugiej przegrywały już 3:10. Nie poddały się jednak, mozolnie odrabiały straty i dopięły swego: końcówka należała do nich.
W trzeciej partii zupełnie niespodziewanie – biorąc pod uwagę dotychczasowy przebieg meczu – nastąpił pogrom kaliszanek. Czwarty set był już bardziej wyrównany, ale gospodynie miały go pod kontrolą.
BKS BOSTIK – Energa MKS Kalisz 3:1 (21:25, 25:21, 25:8, 25:18)
BKS: Kazała (15), Polak (1), Pierzchała (10), Świrad (8), Orvosova (28), Szlagowska (15), Mazur (libero) oraz Borowczak (1), Chmielewska, Bartkowska
MKS: Drużkowska (7), Żurowska (10), Łukasik (4), Dudek (19), Kubacka (3), Gajewska (2), Bałuk (libero) oraz Mucha, Miechowicz (5), Kucharska (1)