Sparing z GKS-em Tychy kończył krajową część przygotowań Górali do rundy wiosennej. Czwarty mecz kontrolny podopiecznych Krzysztofa Brede zakończył się skromnym, jednobramkowym zwycięstwem.
Od początku spotkania Górale pewnie i z animuszem ruszyli do ataku. Już w 4 minucie meczu Łukasz Sierpina zmusił golkipera gości do interwencji. Z biegiem czasu Bielszczanie zyskiwali coraz więcej placu do gry i spokojnie kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Brak było jednak wykończenia. Stan ten nie trwał jednak długo. W 21. minucie doskonale w pole karne wrzucił Jaroch, a akcje wykończył Mateusz Marzec. Do końca pierwszej części spotkania zarówno wynik jak i obraz gry nie uległ zmianie.
Po przerwie do głosu zaczęli dochodzić goście, jednak ewidentnie w ich szeregach zabrakło koncentracji i zimnej krwi, a dwukrotnie okazali się gorsi od dobrze dziś dysponowanego Rafała Leszczyńskiego. Choć Górale nie ustrzegli się drobnych błędów, które powodowały nieco nerwowości to nie oddali prowadzenia i zasłużenie zwyciężyli.
Sparing z GKS-em Tychy zakończył krajową część przygotowań. Niebawem Podbeskidzie wyjedzie na obóz do Turcji gdzie zmierzy się z nieco silniejszymi rywalami. Inauguracja rozgrywek nastąpi 1 marca domowym meczem z Wigrami Suwałki.
TS Podbeskidzie 1:0 GKS Tychy
TS Podbeskidzie:
I połowa: Polaček – Jaroch, Osyra, Bashlai, Gach – Sopoćko, Figiel, Rakowski (Rzuchowski) – Sierpina, Laskowski, Marzec
II połowa: R. Leszczyński – Mroczko, Komor, Bashlai (Batelt), Modelski – Hilbrycht, Rzuchowski, Sopoćko – Sierpina (Gach), Laskowski, Marzec
GKS Tychy
II połowa: Jałocha, Kallaste, Biernat, Kowalczyk, Mańka, Piątek, Biegański, Steblecki, Moneta, Szumilas, Piątkowski
II połowa: Igaz, Połap, Pańkowski, Sołowiej, Daniel, Kristo, Piątek, Misztal, Biegański, Kasprzyk, Lewicki