W połowie tego tygodnia Cieszyńskie Pogotowie Ratunkowe ponownie ruszyło w teren tzw. wymazobusem. Pomoc skierowana jest do osób obłożnie chorych.
– Podjęliśmy ponownie działania zawiązane z pobieraniem wymazów u mieszkańców naszego regionu. Ostatnio obsługę zapewniało Bielskie Pogotowie Ratunkowe, ale niestety nie jest w stanie na bieżąco realizować tych zadań. Oczekiwanie na wymaz trwa więc tydzień i dłużej. Dlatego też, mimo własnych problemów kadrowych, podjęliśmy działania, aby chociaż częściowo rozwiązać ten problem. Z pewnością mieszkańcy tego oczekują – mówi Janusz Martynek, zastępca ds. technicznych dyrektora CPR-u.
W okresie kwiecień – wrzesień, dzięki funkcjonowaniu dwóch wymazobusów, ekipy Cieszyńskiego Pogotowia Ratunkowego wykonały prawie 3500 pobrań do testów, zarówno od indywidualnych mieszkańców, jak również w Domach Pomocy Społecznej i w zakładach pracy. Koszty pokrywał Narodowy Fundusz Zdrowia. Wiosną działania te współfinansowało też Starostwo Powiatowe w Cieszynie.
W planie, to ciekawa wiadomość, CPR ma uruchomić stacjonarne pobieranie wymazów w namiocie na parkingu obok swojej siedziby. Obecnie trwają uzgodnienia z NFZ dotyczące finansowania.
To chyba mało wymazobus pracował w czasie pierwszej fali. Jeżeli czytamy że przez pierwszy tydzień w Bielsku zostało pobranych już prawie 400 wymazów(czyli plus minus 60 pacjentów na dzień) to średnio miesięcznie wykonają ponad 1600 wymazów co będzie połową tego Cieszyński wymazobus wykonał w 6 miesięcy.
Pozamykac bary, restauracje i siłownie było proste i szybkie A strefy związane z sportem działają dalej i skupiają dużo młodzieży gdzie sens i logika