Policyjny nakaz opuszczenia mieszkania oraz zakaz zbliżania się do swojej matki otrzymał 20-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. To efekt interwencji dzielnicowego z żywieckiej komendy, który dowiedział się o problemach rodzinnych 43-latki. Policjanci odseparowali sprawcę przemocy od domowników.
Kilka dni temu do dzielnicowego z żywieckiej komendy policji zgłosiła się 43-letnia mieszkanka miasta. Kobieta opowiedziała policjantowi o swoich problemach z 20-letnim synem. Z relacji kobiety jasno wynikało, że syn znęca się psychicznie nad swoją matką. Kobieta żyła w strachu i bała się o swoje życie. Policjant objął rodzinę procedurą „niebieskiej karty”.
Dodatkowo w stosunku do 20-latka wdrożył procedurę natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej. Uprawnienia te daje mundurowym tzw. ustawa antyprzemocowa. Dzięki niej policjanci mają możliwość szybkiego odseparowania sprawcy przemocy od pokrzywdzonych.
Dalsze kroki w sprawie 20-latka podejmować będzie sąd.
Madddko. Sama żeś se wychowała bandytę!!!