Wydarzenia Bielsko-Biała

„Wyrzucimy zielony ład do kosza”. Liderzy Konfederacji w Bielsku-Białej o planach na Parlament Europejski

W piątkowy wieczór na Rynku w Bielsku-Białej gościli liderzy Konfederacji. Promowali kandydatów do Parlamentu Europejskiego. W wydarzeniu wzięło udział jedenastu mówców, wśród nich m.in. Krzysztof Bosak i Sławomir Mentzen.

Spotkanie z liderami Konfederacji zorganizowano w ramach ogólnopolskiej trasy przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Do mieszkańców przemawiali m.in. Bronisław Foltyn, Dobromir Sośnierz, Anna Bryłka, Ewa Zajączkowska-Hernik czy Konrad Berkowicz. „Jedynką” Konfederacji z województwa śląskiego będzie Marcin Sypniewski. Konfederacja swoje postulaty opiera m.in. na walce z zielonym ładem i „postawieniu” się Unii Europejskiej w kwestii tzw. paktu migracyjnego.

Jako pierwszy głos zabrał poseł Foltyn, który podkreślał, że poparcie Konfederacji rośnie i partia ma swoje struktury w każdym powiecie w regionie. W wyborach samorządowych m.in. w Bielsku-Białej, Cieszynie i Żywcu wystawiono łącznie 170 kandydatów. – Ludzie, których tu widzicie, to są liderzy, którzy za kilka lat będą rządzić krajem. Jestem tego prawie pewien. Przed nami tylko PiS i Platforma – mówił.

Sławomir Mentzen prześmiewczo mówił o „uśmiechniętej, praworządnej” Polsce, która Unii Europejskiej się podoba, bo PiS odszedł od władzy, choć tak naprawdę nic się nie zmieniło. – Jak będziemy tak ładnie uśmiechać jak nam plują w twarz to jeszcze więcej pieniędzy dostaniemy – komentował.

Działania Unii Europejskiej jego zdaniem sprawiają, że gospodarka się kurczy. – Stajemy się skansenem. Przez zielony ład przemysł ucieka z Europy. Przestępczość rośnie przez imigrantów. My wiemy co robić, żeby mieć bezpieczne ulice. Oni nie, dlatego wymyślili pakt migracyjny. To jest haracz, to jest wymuszenie. Nie na to się z nimi umawialiśmy – mówił Mentzen.

– Morawiecki najpierw zgadzał się na unijny dług, a teraz chce walczyć z zielonym ładem. Nie dajcie się na to nabrać. Nie będzie CPK, nie będzie elektrowni jądrowej, będą za to dofinansowania do używanych, niemieckich samochodów elektrycznych. Zobaczcie jak doskonale dbamy o interesy naszych sąsiadów. Idziemy do Brukseli po to, żeby Polska nie oddała prawa weta i żeby wyrzucić zielony ład do kosza – dodawał.

Ostatni wystąpił Krzysztof Bosak. Wicemarszałek Sejmu przedstawił „kilka dobrych wiadomości”. – Jak choćby to, że wszystkie złe decyzje podjęte przez Unię Europejską da się jeszcze odkręcić. To są tylko puste regulacje. Nie ma żadnej przeszkody, żeby przestać ich przestrzegać. Nie dajmy sobie wmówić, że jest tylko jeden kierunek rozwoju dyktowany przez eurokratów – mówił. Dodał, że kolejną „dobrą wiadomością” jest to, że po wyborach w Parlamencie Europejskim będzie więcej krytycznych dla UE posłów niż kiedykolwiek.

google_news