Właściciele posesji w Międzyrzeczu Dolnym natknęli się na niewybuch. Jak się później okazało, był to duży pocisk artyleryjski z okresu II wojny światowej, mierzący aż 45 centymetrów długości.
– W czwartek w Międzyrzeczu Dolnym, na jednej z prywatnych posesji, w trakcie prac ziemnych doszło do niecodziennego i potencjalnie niebezpiecznego zdarzenia. Właściciele natknęli się na niewybuch. Mimo zaskoczenia, wykazali się opanowaniem i niezwłocznie poinformowali odpowiednie służby. Dzięki ich rozsądnej reakcji uniknęli zagrożenia dla siebie oraz najbliższego otoczenia. Eksplozja takiego pocisku mogłaby wyrządzić ogromne szkody – relacjonuje Sławomir Kocur, rzecznik bielskiej komendy.
Na miejsce przybyli policjanci oraz strażacy, którzy zabezpieczyli teren. Wezwano saperów z jednostki wojskowej w Gliwicach, którzy szkoleni są do zabezpieczenia oraz transportu tego typu znalezisk w celu ich bezpiecznej neutralizacji w kontrolowanych warunkach.
– Znalezienie niewybuchu z okresu II wojny światowej nie jest na naszym terenie rzadkością, zwłaszcza w regionach, gdzie toczyły się intensywne walki. Takie znaleziska przypominają o burzliwej historii naszego kraju i regionu. Apelujemy więc o to, by w przypadku odnalezienia podejrzanego przedmiotu przypominającego niewybuch zachować szczególną ostrożność. Nie wolno go dotykać ani próbować przenosić. Należy natychmiast powiadomić odpowiednie służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 – radzi oficer.
