W ubiegłą niedzielę około 18.00 całą szerokością ulicy Krakowskiej w Żywcu jechał volkswagen golf. 35-letni świadek tej sytuacji (mieszkaniec Ślemienia), widząc co się święci, ruszył za podejrzanym pojazdem.
W trakcie jazdy zadzwonił na 112 i poinformował policjantów o dokładnej lokalizacji vw. Dzięki temu mundurowi szybko wyeliminowali go z ruchu. Kierujący nim 64-latek miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Amator jazdy na podwójnym gazie odpowie za czyn zagrożony karą do 2 lat więzienia. Policjanci podkreślają, że dzięki determinacji i stanowczej postawie obywatelskiej, być może nie doszło do tragedii.