Bielsko-Biała Na sygnale

Włamywacz spłoszony przez działkowców

Najpierw spłoszyli go działkowcy, potem ujęli policjanci.

Działo się to w niedzielę, w środku dnia, około 13.30. Mężczyzna włamał się do domku letniskowego na terenie ogródków działkowych przy ul. Działkowców. Wybił szybę w oknie, wyciągnął go z ościeżnicy i wszedł do środka. Spłoszony przez innych działkowców, którzy usłyszeli hałasy, nie zdążył nic ukraść, tylko pospiesznie wydostał się z domku i ukrył w zaroślach. Tymczasem działkowcy zadzwonili na policję i na miejscu zjawili się mundurowi z Komisariatu II Policji w Bielsku-Białej. Dzięki informacjom od świadków nie mieli problemu z ujęciem chowającego się – jak widać nieudolnie – włamywacza. Jak się okazało ten miał we krwi prawie 3 promile! 

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie zajęli się nim kryminalni z trzeciego komisariatu. W swoim życiorysie 43-latek miał już przestępstwa kryminalne. Za usiłowanie włamania grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności, a o jego dalszym losie zadecyduje prokurator.

Jak podkreślają policjanci to już drugi przypadek w ciągu ostatniego tygodnia, gdzie próbę włamania udało się udaremnić, dzięki obywatelskiej postawie świadków przestępstwa.

google_news