Nawet po 5 lat więzienia grozi dwóm „drobnym” złodziejaszkom zatrzymanym w miniony piątek w Czechowicach-Dziedzicach przez tamtejszą policję.
Pierwszy ukradł ustawiony na ulicy Niepodległości, wykonany z aluminium, stojak reklamowy i szubko spieniężył go za 50 złotych w skupie złomu. Właściciel oszacował swoje start na… ponad 2 tysiące! Policjanci ujęli 49-letniego złodzieja i odzyskali skradziony przedmiot. Chwilę później na gorącym uczynku zatrzymali na tej samej ulicy kolejnego rabusia. Tym razem 38-letni mężczyzna próbował ukraść metalowy stojak do rowerów. Obaj złodzieje po spędzonej nocy w areszcie usłyszeli zarzuty. Warto dodać, że w chwili ujęcia byli mocno pijani. W organizmie jednego z nich buzowało 1,5 promila alkoholu, u drugiego alkomat pokazał 2 promile.