Cztery zastępy straży pożarnej gasiły pożar, który w miniony czwartek wieczorem powstał w piwnicy budynku mieszkalnego przy ulicy Świetlistej w Bielsku-Białej.
Gdy straż pojawiła się na miejscu z okien budynku wydobywał się gęsty, czarny dym. Mieszkańcy zdążyli się już ewakuować. Ponieważ drzwi do kotłowni były zamknięte pożar ograniczył się tylko do tego jednego pomieszczenia.
Po ugaszeniu ognia pomieszczenia piwniczne sprawdzono kamerą termowizyjną, aby sprawdzić czy gdzieś nie ma zarzewi ognia.
Z kotłowni wyniesiono częściowo spalone meble oraz inne rzeczy, m.in. kosiarkę, narzędzia i rowery.
– Przypuszczalną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia w okolicy pieca centralnego ogrzewania – mówi Patrycja Pokrzywa, rzeczniczka prasowa bielskiej straży pożarnej.