Wieczorem z WCPR wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że w okolicy sanatorium w Jaworzu było słychać pisk opon i huk, chyba doszło do wypadku. Na miejsce wysłano wszystkie służby.
Zgłoszenie zdarzenia wpłynęło z WCPR o godz. 21.53. – Po dojeździe na miejsce okazało się, że na ul. Zdrojowej samochód osobowy wypadł z zakrętu i uderzył w drzewo. W aucie podróżowało pięć osób, na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Żadna z tych osób nie chciała się przebadać przez zespół ratownictwa medycznego. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia – powiedział nam kpt. Tomasz Kokoszyński z JRG2 w Bielsku-Białej
33-letni mężczyzna, kierujący samochodem osobowym marki KIA, jadąc ul. Zdrojową w kierunku ul. Bielskiej, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, wypadł z łuku jezdni i uderzył w drzewo. Patrol ruchu drogowego sporządzili dokumentację, sprawca kolizji był trzeźwy. Zdarzenie zakończono postępowaniem mandatowym. Do czasu przyjazdu drogówki ruchem pojazdów kierowali policjanci z SPPP. W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG2, jeden z OSP Jaworze, zespół ratownictwa medycznego i patrole z SPPP i WRD.