Po południu na ulicy łączącej Żywiecką z Dawną w Bielsku-Białej doszło do zderzenia dwóch samochód osobowych. Na miejsce wezwano policję i straż pożarną. Poszkodowany jechał z sześciolatkiem, któremu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło o godz. 17.50 na ulicy obok parkingu Intermarche. Z relacji sprawczyni zdarzenia wynikało, że wyjeżdżając z parkingu widziała nadjeżdżający pojazd, ale chcąc szybko zahamować, noga się trochę zaklinowała pomiędzy pedałami i nie udało się w porę zatrzymać. Wskutek zdarzenia uszkodzony został roczny seat oraz samochód marki Ford, którym kierowała sprawczyni kolizji.
Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację, kierujący pojazdami byli trzeźwi. Zdarzenie zakończono postępowaniem mandatowym. Wycieki płynów eksploatacyjnych zneutralizowali strażacy z JRG1, a utrudnienia trwały kilkanaście minut.
 
  
  
 



 
		

