Wczoraj (28 listopada) swoje 105 urodziny świętowała najstarsza bielszczanka – Pani Maria Zachara. Z tej okazji szacowną jubilatkę odwiedzili z życzeniami, gratulacjami oraz kwiatami przedstawiciele bielskiego samorządu z przewodniczącą Rady Miejskiej Dorotą Piegzik-Izydorczyk na czele.
Pani Maria przyszła na świat w Babicach pod Oświęcimiem. Tam też mieszkała do wybuchu wojny. Podczas okupacji jej rodzina została wysiedlona z własnego domu przez Niemców. Po wojnie jubilatka mieszkała przez krótki czas w Katowicach, po czym przeprowadziła się do Bielska. Seniorka jeszcze przed wojną, po ukończeniu gimnazjum w Oświęcimiu, przez dwa lata studiowała prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Przerwane studia udało się jej ukończyć już po wojnie. Później przez szereg lat pracowała jako radca prawny w kilku bielskich przedsiębiorstwach.
Mimo podeszłego wieku jubilatka czuje się dobrze i jest w dobrej kondycji. Świadczy o tym chociażby fakt, iż przybyłych w odwiedziny przedstawicieli Ratusza poczęstowała samodzielnie upieczonym ciastem.
Dwieście lat