Wydarzenia Bielsko-Biała

Zabawa na (kruchym) lodzie. “Oczko wodne w parku to nie lodowisko”

Fot. Ilustracyjne pixabay

– Oczko wodne w parku to nie lodowisko – alarmuje straż miejska w Czechowicach-Dziedzicach i nie jest to bezpodstawny apel.

W sobotę 9 grudnia, tuż po godzinie 14, strażnicy miejscy interweniowali bowiem w sytuacji, gdzie po zamarzniętym oczku wodnym w parku przy ulicy Królowej Jadwigi w Czechowicach-Dziedzicach spacerowały dwie dziewczynki. Wypatrzył je dyżurny monitoringu miejskiego. Na miejsce wysłano patrol. Gdy strażnicy pojawili się w parku jedna z dziewcząt byłą już na brzegu, a druga wciąż przebywała na lodzie. Strażnicy nakazali jej powoli zejść z lodu. Okazały się że, były to Ukrainka i Białorusinka w wieku 11-13 lat. Po interwencji, strażnicy – jak wyjaśniają – przeprowadzili z nimi rozmowy pouczające i zakazali im dalszego wchodzenia na jakiekolwiek zamarznięte jezioro, staw czy oczka wodne.

Pamiętajmy, że wchodzenie na zamarzniętą taflę wody zawsze jest ryzykowne. Pokrywa lodu ulega ciągłym zmianom, również dobowym i nigdy nie ma tej samej grubości na całym zbiorniku. Nieprzemyślane, lekkomyślne korzystanie z uroków zimy, może zakończyć się tragicznie. Kontrolujmy, gdzie bawią się nasze dzieci. Uczulmy je na niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą zabawa na zamarzniętych rzekach i jeziorach. Sprawdźmy, czy w razie potrzeby, będą umiały wezwać pomoc. Uczmy przewidywania i unikania sytuacji zagrażających życiu i zdrowiu – przestrzegają strażnicy miejscy.

google_news